Odwołanie prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach budzi kontrowersje. Mocne słowa Kamila Suchańskiego, szefa Rady Miasta

Nie milkną echa po odwołaniu Henryka Ławniczka ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami i powołaniu na jego miejsce bez konkursu byłego starosty tarnowskiego, Mirosława Banacha.

Jako główny argument za odwołaniem prezesa prezydent podał złą sytuację finansową firmy i brak pomysłu na rozwój, okazuje się, że ten argument nie do końca jest trafiony.

- Pół roku temu na jednej z komisji Rady Miasta, na której opiniowaliśmy podwyżki opłat za przyjęcie śmieci na wysypisko padł argument, że stawki są za niskie, niższe niż w innych miastach i Promnik jest zasypywany odpadami spoza Kielc. To powoduje, że firma ponosi straty i na koniec roku może ona wynieść nawet 3 miliony złotych – przypomina przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański. - A tym czasem we wtorek na komisji, już po odwołaniu prezesa usłyszeliśmy, że spółka zamknie rok stratą wynoszącą najwyżej 500 tysięcy złotych a może być niższa. Przez pół roku tak udało się zmienić sytuację a prezesa zwolniono. Jest to dla mnie niezrozumiałe .

Przewodniczący jest też zbulwersowany trybem powołania nowego prezesa.

- Powinien się odbyć konkurs na to stanowisko, na którym zostanie wybrany najlepszy menadżer. Nie umniejszam kompetencji nowego prezesa , bo go znam, ale selekcja kandydatów powinna się odbyć na otwartym konkursie – mówi.

Radni będą domagali się wyjaśnień od prezydenta na czwartkowej sesji Rady Miasta.

WIĘCEJ NA TEMAT ODWOŁANIA: Jest nowy prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach. Mirosław Banach to szef Platformy Obywatelskiej w powiecie tarnowskim

O NOWYM PREZESIE: Jest nowy prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach. Mirosław Banach to szef Platformy Obywatelskiej w powiecie tarnowskim