PGNiG Superliga. Industria Kielce z Arged Ostrovią znów pobiła rekord. 75 bramek w meczu, aż 13 Nicolasa Tournata

Industria Kielce - Arged Ostrovia Ostrów Wlkp. 47:28 (24:17)
Industria Kielce: Wolff (1-6, 9-16, 17-18, 29-30 min, 6/11 = 54%), Błażejewski (6-9, 16-17, 18-29, 55-57 min, 2/12= 17%), Kornecki (31-55, 57-60 min, 8/18 = 44%) – Surgiel 1, Sanchez-Migallon 2, Wiaderny 6 – T. Gębala 2, Sićko 6 – Olejniczak 4, D. Dujszebajew 2 – A. Dujszbajew 2, Moryto 3 (1) – Kounkoud 3, Nahi 3 – Tournat 13. Trener: Talant Dujszebajew.

Arged Ostrovia: Balcerek (1-20 min, 1/14 = 7%), Zimny (20-47 min, 8/30 = 27%) Krekora (47-60 min, 2/14 = 14%) - Urbaniak, Marciniak 3 (1), Tomczak – Gajek 11 – Gierak 3, J. Przybylski – Szpera 2, M. Przybylski 2 – Klopsteg 2, Szych – Wadowski 3, Misiejuk 1, Wojciechowski 1. Trener: Maciej Nowakowski.

Karne. Industria Kielce: 1/2 (Zimny obronił rzut Surgiela). Arged Ostrovia: 1/7 (Wolff obronił rzuty Gieraka i Tomczaka, Błażejewski obronił rzut Marciniaka, Kornecki obronił rzuty Marciniaka i Szycha).

Kary. Industria Kielce: 10 minut (Nahi 4, Surgiel, Sanchez-Migallon, D. Dujszebajew po 2). Arged Ostrovia: 10 minut (Urbaniak, Gierak, Klopsteg, Gajek, J. Przybylski po 2).

Sędziowali: Andrzej Kierczak (Pielgrzymowice), Tomasz Wrona (Kraków).

Widzów: 2700.

Przebieg: 5:0 (‘5), 5:1, 7:1, 7:3, 8:3, 8:4, 9:4, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7, 11:8, 12:8, 12:9 (‘19), 16:9 (‘22), 16:10, 17:19, 17:12, 17:13, 18:13, 18:14, 21:14, 21:15, 22:15, 22:16, 24:16, 24:17 – 25:17, 25:18, 26:18, 26:19, 27:19, 27:21, 29:21, 29:22, 33:22 (‘44), 33:23, 37:23, 37:25, 39:25, 40:25, 40:26, 43:26 (‘55), 43:27, 44:27, 44:28, 47:28.

Na początku grudnia Industria wygrała w Ostrowie Wielkopolski 45:23 i była to najwyższa wygrana kielczan w tym sezonie, okraszona największą liczbą zdobytych bramek. W niedzielę drugi z tych rekordów został pobity, bowiem mistrzowie Polski zaaplikowali beniaminkowi aż 47 bramek. A że i Arged Ostrovia pokazała, że umie zdobywać gole, toteż padło ich w sumie aż 75. Swoje najlepsze osiągnięcie strzeleckie w Kielcach poprawił francuski obrotowy, Nicolas Tournat, który trafił 13 razy z tylko jedną pomyłką.

Andreas Wolff odbił pierwsze cztery rzuty rywali, w tym karnego, i nasza drużyna błyskawicznie zbudowała przewagę. W 5 minucie było 5:0. Potem mecz się nieco wyrównał, a nawet lekką przewagę uzyskali goście, wśród których wyróżniał się rzucający z drugiej linii Ksawery Gajek. Dopiero w końcówce pierwszej części gry prowadzenie Żółto-Biało-Niebieskich znów zaczęło się zwiększać, bo Arged Ostrovia popełniała sporo prostych strat i narażała się na kontry.

Druga połowa niczego nie zmieniła, nadal gra toczyła się w zdrowym tempie i bramki padały błyskawicznie jedna za drugą. I znów w ostatnich minutach gospodarze przeprowadzili kilka kontrataków, które pomogły im pobić bramkowy rekord.

Z rzeczy, których dotąd w kieleckim zespole nie oglądaliśmy, to następowała wielokrotna rotacja bramkarzy, w pierwszej połowie Wolff i Nikodem Błażejewski zmieniali się dosłownie co kilka minut. Przyniosło to między innymi taki efekt, że kieleccy golkiperzy obronili aż sześć z siedmiu wykonywanych rzutów karnych – trzy Mateusz Kornecki, dwa Wolff i jeden Błażejewski. Ze zjawisk dość rzadkich wspomnijmy jeszcze grę Arkadiusza Moryto na prawym rozegraniu. Nominalny skrzydłowy bramek z tej pozycji nie zdobywał, ale kilka razy pięknie obsłużył Tournata.

W najbliższą środę, 5 kwietnia, o godzinie 17 Industria Kielce rozegra w Lubinie mecz z Zagłębiem.

INNE WYNIKI I TABELA TUTAJ.