Pieczone prosię Agnieszki Zając z gminy Kluczewsko zwyciężyło w konkursie Świętokrzyska kuchnia czaruje. Jaki jest sekret smaku?

Hodowla w gminie Kluczewsko od 25 lat

Agnieszka i Edward Zającowie w Kolonii Łapczynej Woli w gminie Kluczewsko w powiecie włoszczowskim prowadzą gospodarstwo od 25 lat. Hodują około 300 świń, a pasze dla nich pozyskują z 60 hektarów. Na areale rosną między innymi pszenica, jęczmień i rośliny bobowate. W hodowli trzody mocno się wyspecjalizowali, tworząc własne zaplecze genetyczne. Szukając dróg dla dywersyfikacji dochodów, ze względu na dramatycznie ceny żywca wieprzowego, wpadli na pomysł rozpoczęcia prowadzenia rolniczego handlu detalicznego z wykorzystaniem mięsa z własnych hodowli. Właśnie są w trakcie przeprowadzania formalności.

Prosiak w konkursie na najlepszy produkt od rolnika

I jako potencjalni przetwórcy wzięli udział w konkursie organizowanym po raz czwarty przez Świętokrzyską Izbę Rolniczą „Kuchnia świętokrzyska czaruje”. Wydarzenie miało miejsce 20 października w Tokarni koło Kielc. Rywalizowali z 20 rolnikami z całego województwa. Ich stoisko wyglądało bardzo smakowicie. Wędliny i kiełbasy pachniały z daleka. Główne miejsce zajmował prosiak pieczony z farszem. Jury zachwalało bogaty i niepowtarzalny smak. Ostatecznie w kategorii na przetwory i produkty zwierzęce oraz mieszane potrawa uznana została za najlepszą.

Prosię pieczone w piecu chlebowym

- Po tylu latach udało się wypracować wyjątkowy materiał genetyczny. Świnie są odpowiednio hodowane, w bardzo dobrych komfortowych warunkach, dostają pasze z naszych pól, więc naturalne. Dzięki temu już samo mięso ma unikalny smak - wyjaśnia pan Edward.

Przygotowanie potrawy polega na sporządzeniu właściwej zalewy, w której leżakuje mięso. Potem jest dodawany farsz z kaszy, podrobów i golonki, i prosiak trafia do pieca chlebowego. - Jest przygotowany z wykorzystaniem tradycyjnej technologii pieczenia - zaznaczają rolnicy.

- To na razie nasz pomysł. Chcielibyśmy, by takie pieczone prosię zagościło na stołach uroczystości rodzinnych, jak chrzciny, czy wesela. Myślimy, że to może się spodobać - mówią Agnieszka i Edward Zając. Dodają, że wieprzowinę do produkcji pozyskują z własnej hodowli, mięso jest przebadane i bardzo zdrowe. Bardzo byśmy chcieli by nam to przedsięwzięcie się powiodło.

CZYTAJ TAKŻE:
Pieczone prosię i ekologiczne soki na podium konkursu dla rolników „Kuchnia świętokrzyska czaruje” w Tokarni [ZDJĘCIA, WIDEO]