Energa AZS Koszalin - Korona Handball Kielce 36:28 (19:12)
Korona Handball: Orowicz, Hibner - Zimnicka, D. Więckowska 2, Gliwińska 4, M. Więckowska 1, Janczyk 1, Czekala 1, Skowrońska 4, Syncerz 11 (7), Charzyńska 1, Mochocka 1 (1), Piwowarczyk, Homonicka, Kędzior 2.
Energa AZS: Prudzienica, Sach - Han 2, Mazurek 1, Budnicka 2, Tracz 2, Roszak 14 (5), Kaczanowska, Michałów 3, Wołownik 2, Smbatian 3, Striukowa, Rycharska 5, Nowicka, Tomczyk 2.
Karne. Energa AZS: 5/5. Korona Handball: 8/9.
Kary. Energa AZS: 4 minuty (Wołownik, Striukowa po 2). Korona Handball: 2 minuty (Syncerz 2).
Sędziowały: Weronika Bijak, Paulina Ryczek (Bydgoszcz).
Widzów: 950.
Przebieg: 0:1, 5:1 ('7), 5:3, 8:3 ('10), 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7, 11:8, 14:8 ('23), 14:9, 17:9 ('25), 17:10, 18:10, 18:12, 19:12 - 21:12, 21:13, 22:13, 22:14, 24:14 ('36), 24:15, 25:15, 25:17, 26:17, 26:18, 28:18, 28:19, 29:19, 29:20, 30:20, 30:24 ('52), 31:24, 31:25, 32:25, 32:26, 34:26, 34:27, 35:27, 35:28, 36:28
Przed meczem kilka zawodniczek Korony Handball miało problemy żołądkowe, co na pewno miało wpływ na poziom ich gry. - Ale muszę przyznać, że zespół z Koszalina górował nad nami, przede wszystkim doświadczeniem. Nie mieliśmy w tym spotkaniu wielkich szans - przyznał trener naszego zespołu, Paweł Tetelewski.
Kielczanki wygrały pierwsze dwa mecze i zajmowały trzecie miejsce w tabeli, koszalinianki były wiceliderkami. Ale Energa AZS okazała się zespołem z zupełnie innej półki, niż poprzednie rywalki Korony Handball. Drużyna trenerki Anity Unijat szybko objęła prowadzenie 5:1. Wprawdzie zespół z Kielc przeprowadził kilka skutecznych akcji i przegrywał tylko 9:6, ale koszalinianki odpowiedziały błyskawicznymi kontrami, do których okazje miały po nieskutecznych rzutach bądź błędach naszych zawodniczek. Najwięcej krzywdy naszej drużynie zrobiła reprezentacyjna środkowa rozgrywająca Romana Roszak, która zdobywała bramki z gry i z rzutów karnych (w sumie aż 14), świetnie kierowała grą i obsługiwała podaniami koło. W 25 minucie Energa AZS prowadziła 17:9 i było praktycznie po meczu.
W drugiej części meczu gra się wyrównała, przewaga drużyny z Koszalina nie była już tak duża. Po raz pierwszy na boisku w tym sezonie pojawiły się dwie zawodniczki Korony Handball - bramkarka Małgorzata Hibner i obrotowa Paulina Piwowarczyk. Ta druga została wypożyczona do Kielc z drużyny z Koszalina.
- Plus to na pewno to, że pograły wszystkie nasze zawodniczki. Dobrze w bramce spisywała się Ola Orowicz, w ataku Honorata Syncerz, Magda Kędzior i Wiktoria Gliwińska, w obronie Edyta Charzyńska. Nieźle wyglądały obie kołowe, Magda Skowrońska i Karolina Mochocka - podsumował Paweł Tetelewski.
Kolejny mecz Korona handball rozegra już w środę, 19 września, podejmując w Kielcach Pogoń Szczecin. Początek spotkania o godzinie 17.30.
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz zmiany i skład na sezon 2018/2019 [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?