Pomoc dla ostrowieckiego szpitala w atmosferze kłótni

ZOBACZ TAKŻE:
Paliwo Plus. "Wzrośnie cena wszystkich produktów"

(Źródło:Agencja Informacyjna Polska Press)

Początkowo, przed kilkoma tygodniami zdecydowano, że na ten cel ma być przeznaczone 200 tysięcy złotych. Jak się jednak okazało, władze powiatu uznały, że pomoc owszem jest potrzebna, ale w innym zakresie.

W piśmie, które przekazał radnym wicestarosta Eligiusz Mich zaznaczono, że przeznaczona kwota nie jest wystarczająca do zakupu echokardiografu.

Zwrócono też uwagę, że cel dotacji określony w uchwale nie był konsultowany z dyrekcją szpitala, a realizacja tego zadania będzie wymagała pokrycia z własnych środków różnicy między wartością sprzętu, a wielkością dotacji.

Poinformowano też, że echokardiograf może zostać zakupiony z dofinansowaniem 85 procent ze środków Regionalnego Programu operacyjnego, a ze względu na zużycie i częstą eksploatację bardziej potrzebny jest zakup dwóch aparatów do znieczulenia wraz z wyposażeniem dla Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii oraz Bloku Operacyjnego.

- To urządzenie potrzebne jest mieszkańcom naszego miasta, mieszkańcom naszego regionu i powiatu. Bez względu na przeciwności i złośliwości chcę być ponad tym bo wiem, że wybrani zostaliśmy przez naszych mieszkańców, to im mamy służyć i to oni będą nas oceniać. Stąd chcę zawnioskować do radnych abyśmy wprowadzili do porządku obrad uchwałę i przekazali w sumie kwotę 311.999 złotych na zakup specjalistycznego aparatu echokardiografu dla ostrowieckiego szpitala – stwierdził jednak na początku sesji prezydent Ostrowca Jarosław Górczyński, informując i chęci pokrycia niemal całkowitego kosztu zakupu echokardiografu z budżetu miasta.

Jeszcze przed głosowaniem radni z komitetu Jarosława Górczyńskiego nie zostawili na władzach powiatu „suchej nitki” twierdząc, że ta pomoc pewnie nie będzie przyjęta.

- Wszystkie pieniądze, które chcemy przeznaczyć na szczytne cele są w jakiś sposób odrzucane, albo dostajemy pisma z innymi propozycjami, bo się komuś nie podoba, że chcemy kupić właśnie to urządzenie - mówiła wyraźnie wzbudzona Irena Renduda - Dudek, przewodnicząca Rady Miasta.

-Onkologia nie może być, echo serca nie może być, Rawszczyzna nie może być – stwierdził radny Mariusz Łata. - Jestem po czterdziestce i uważam, że opieka kardiologiczna w naszym mieście powinna być na jak najwyższym poziomie.

- Nie chcą echa serca tylko aparat do znieczulenia. To znaczy, że nic nie ma w tym szpitalu? Co tu jest grane? - pytała radna Urszula Uba.

- Zastanawia mnie stwierdzenie, że sala operacyjna oddziału okulistyki nie posiada stanowiska znieczulenia. Jak w takim razie wykonywane są zabiegi - dodała Joanna Pikus.

Jak wyjaśniła Elżbieta Pichór, skarbnik gminy, przekazanie dokładnie 311.999 złotych oznacza, że władze powiatu lub szpitala będą musiały dołożyć do zakupu tylko złotówkę. Miasto, zgodnie z przepisami nie może sfinansować całości przedsięwzięcia w jednostce, którą nie zarządza. Władze powiatu nie odniosły się jeszcze do tej uchwały.