We wtorek w siedzibie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach dyrektorzy wszystkich powiatowych urzędów pracy w Świętokrzyskiem podpisali umowy, zgodnie z którymi otrzymają w sumie blisko 30 milionów złotych na tak zwane aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu.
– Chciałabym, abyśmy nawiązali współpracę, chociaż państwa jednostki bezpośrednio nie podlegają samorządowi województwa. Ale myślę, że wspólnie, korzystając ze swoich doświadczeń moglibyśmy znaleźć taki system, który będzie służył osobom bezrobotnym i poszukującym pracy, by jak najlepiej te pieniądze wykorzystać – powiedziała Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.
Podpisane umowy zakładają aktywizację 2650 osób w wieku powyżej 30. roku życia z wszystkich powiatów. - Te osoby stanowią 71 procent wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych. Dlatego tak ważna jest aktywizacja właśnie tej grupy wiekowej. To właśnie wśród tych bezrobotnych występują najbardziej niekorzystne zjawiska, takie jak: długotrwałe bezrobocie, zagrożenie ubóstwem i marginalizacją społeczną – mówiła Renata Janik.
Jak podkreślił Arkadiusz Piecyk, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach, wśród takich osób problemem jest dziedziczenie pokoleniowe bezrobocia. Poinformował, iż region charakteryzuje się bardzo dużymi dysproporcjami między powiatami, jeśli chodzi o poziom bezrobocia. Najniższe jest w powiatach buskim – 4,1 procent i w mieście Kielce – 5,6 procent. Na przeciwległym biegunie znajdują się powiaty: skarżyski z 16,2 procentową stopą bezrobocia i opatowski, gdzie stopa bezrobocia wynosi 13,3 procent.
– Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać między innymi w utrzymujących się tam enklawach bezrobocia, w tym bezrobocia pokoleniowego, powstałego nawet w latach 90.. To wtedy w rejonach przemysłowych upadło najwięcej dużych zakładów pracy – powiedział Arkadiusz Piecyk.
Jednocześnie od dłuższego czasu w regionie notuje się trwały spadek bezrobocia. Obecnie są 44,5 tysiące zarejestrowanych osób bez zatrudnienia, a stopa bezrobocia dla całego województwa wynosi 8,6 procent. Jest nieco wyższa niż średnia w kraju.
Spadek to efekt ożywienia gospodarczego, które generuje nowe miejsca pracy. Od początku roku pracodawcy zgłosili do urzędów ponad dziewięć tysięcy miejsc pracy i aktywizacji zawodowej. Najwięcej ofert kierowanych jest pracowników branży przemysłowej, rzemieślników i fachowców budowlanych. W ubiegłym roku świętokrzyscy pracodawcy zatrudnili ponad 30 tysięcy cudzoziemców
– Coraz częściej obawiam się, że możemy mieć problem z zaspokojeniem potrzeb pracodawców. Z rynkiem pracy związany jestem od 30 lat i nie pamiętam takiej sytuacji, że brakuje rąk do pracy – mówił Edward Kulpa, przewodniczący Konwentu Dyrektorów PUP, dyrektor PUP w Kazimierzy Wielkiej. – I tu trzeba jasno powiedzieć, że pracodawcy nie mogą proponować najniższego uposażenia, pracowników trzeba dobrze wynagradzać. Bo tylko wtedy będzie szansa zatrzymania dobrze wykwalifikowanych fachowców.
Równolegle do urzędów pracy trafiły środki na pomoc bezrobotnym przed 29. rokiem życia. To ponad 40 milionów złotych pochodzących z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. Dzięki nim do końca 2019 roku zaktywizowanych zostanie ponad pięć tysięcy młodych ludzi. W ramach Funduszu Pracy urzędy otrzymały 35,5 milionów złotych.
W sumie w tym roku na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu województwo świętokrzyskie dostało 105,3 milionów złotych
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz. Egzaminy i matury zagrożone. Nauczyciele zdeterminowani
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?