Płonie ogromna połać lasu, zagrożone są domy, do tego na drodze doszło do poważnego wypadku, rannych zostało 13 osób, a jeszcze na dokładkę na drzewie zawisł paralotniarz… - to scenariusze, które mogły wydarzyć się w prawdziwym życiu, ale tym razem służyły jako preteksty do ogromnych, ćwiczeń kieleckich strażaków.
Jak co roku jesienią, strażacy z komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach przeprowadzają ćwiczenia o zasięgu powiatowym. Tym razem za teren działań obrano lasy w okolicach Andrzejówki w gminie Chmielnik.
- W ramach ćwiczeń mieliśmy do przeprowadzenia cztery epizody – wyjaśniał Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej, który kierował działaniami podczas ćwiczeń.
Pierwszy epizod dotyczył pożaru ogromnej połaci lasu, gdzie zagrożone były między innymi domy stojące po sąsiedzku. - Zaangażowaliśmy do ćwiczeń władze Nadleśnictwa Chmielnik oraz Starostwo Powiatowe. Zorganizowano sztab kryzysowe, ćwiczono przeprowadzenie ewakuacji mieszkańców, my budowaliśmy wodną magistrale – tłumaczył Mariusz Góra.
Kolejny epizod przewidywał zdarzenie na drodze, w którym poszkodowanych zostało 13 osób. - Tu współpracowaliśmy ściśle z ratownictwem medycznym. Najbardziej zależało nam, aby przećwiczyć metody segregacji rannych czyli system, w którym oceniamy - na podstawie obrażeń - kolejności i sposób transportowania poszkodowanych, tak zwany triaż – mówił komendant Góra.
W kolejnych epizodach wykorzystywano doświadczenie strażaków ze specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego, bo scenariusz przewidywał ratowanie paralotniarza, który zawisł na drzewie. Ćwiczyli także nurkowie ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego, ponieważ „okazało się”, że w zalewie w Andrzejówce znajduje się osoba wymagające pomocy.
Wyniki przeprowadzonych ćwiczeń, wnioski i analiza będą znane za około miesiąc. - W ćwiczeniach łącznie wzięło udział ponad 150 osób, w tym strażaków z jednostek z Kielc, Chmielnika oraz z Ochotniczych Straży Pożarnych, była też policja, ratownicy medyczni oraz inne podmioty.
Nad całością przeprowadzonych działań czuwał komendant kieleckiej straży pożarnej Sławomir Karwat
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?