Przystanek bez dojścia. Na Krakowskiej zbyt niebezpiecznie na pasy

- Pięknie wyremontowano fragment ulicy Krakowskiej przy wiadukcie na Słowiku, ale nie ma jak przejść do przystanku autobusowego, skąd dojeżdżają autobusy do Kielc, linie nr 19, 27, 31. Pomiędzy pasami oddzielającymi oba kierunki ruchu postawiono metalowe barierki uniemożliwiające przejście na drugą stronę. A może mamy fruwać? Dla kogo jest przystanek? - pyta Bogna Kuźmuk.

Najbliższa możliwość przejścia, gdzie nie ma barierek miedzy jezdniami znajduje się około 300 metrów od przystanku, ale to też nie są oznakowane pasy.

Zbyt niebezpiecznie na pasy

- W projekcie remontu ulicy Krakowskiej nie przewidziano przejścia dla pieszych w pobliżu tego przystanku. Żaden projektant nie weźmie odpowiedzialności za takie rozwiązanie i nie podpiszę się pod nim. Przystanek znajduje się w niebezpiecznym miejscu, w pobliżu łuku drogi, dodatkowo widoczność przesłaniają filary wiaduktu, a kierowcy rozwijają tutaj nadmierną prędkość, nie stosując się do znaków drogowych - wyjaśnia Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

- Z badań wynika, że urządzenie oznakowanego przejścia dla pieszych w niebezpiecznym miejscu powoduje wzrost wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów o 28 procent. Pasów w pobliżu tego przystanku nie będziemy wyznaczać. Rozważamy dwa inne warianty i jeden z nich zostanie wprowadzony.

Przystanek do likwidacji?

Pierwszy z wariantów to likwidacja przystanku.

- To realne rozwiązanie. Rozważamy także przesuniecie przystanku o 200 metrów w stronę miasta, tylko nasuwa się pytanie, czy to ma sens. Czy nawet po zrobieniu przejścia dla pieszych mieszkańcy będą chcieli korzystać z nowej lokalizacji ? Może się okazać, że likwidacja jest lepszym rozwiązaniem, choć pewnie jak zawsze kontrowersyjnym. Wówczas mieszkańcy korzystaliby z pętali autobusowej na Zalesiu, do której mają nawet bliżej niż na Krakowską, ale z Krakowskiej dojeżdża więcej autobusów i kursują busy. Decyzję o likwidacji poprzedzimy rozmowami z Zarządem Transportu Miejskiej o zwiększeniu liczy linii czy kursów.

Z Zalesia odjeżdża tylko linia 111. Po likwidacji przystanku koło wiaduktu, aby dostać się na inny autobus mieszkańcy musieliby chodzić 500 metrów w rejon skrzyżowania Krakowskiej i Chorzowskiej.