Rozpoczęła się runda wiosenna w Hummel 4. Lidze. Pewne wygrane Staru, Wiernej i GKS Zio-Max, Neptun pokonał Klimontowiankę

GKS Zio-Max Nowiny – Orlęta Kielce 3:0 (1:0)
Bramki: Szymon Kot 33, 49, 53.
GKS: Gugulski – Niebudek, D. Pietras, Brela, Marek – Szmalec (81 Foks), Kawecki (62 Gardynik), Sinkiewicz (62 M. Gadomski) – Papka, Zębala (62 D. Kopyciński), Kot (72 Blicharski).
Orlęta: Zacharski – Michał Gajos (59 Prus), Zawierucha, Grochowski, Motyl – W. Gajos (51 Tomczyk), Solnica (80 Misztal), Gaj – Jaśkiewicz, Śliwa (70 Gładyś), Poński (59 Olearczyk).

- Wygrał zespół lepszy – krótko podsumował Tomasz Kołodziejczyk, trener Orląt, które miały swoje dobre momenty, ale ustępowały gospodarzom. Po okresie badania po rozprowadzeniu akcji przez Bartosza Papke pierwszego gola strzelił Szymon Kot. W drugiej połowie przy kolejnym trafieniu Kota asystował Marcin Marek. Kot skompletował hat-tricka, przy trzeciej bramce wykazując się snajperską intuicją. – Można było zdobyć więcej goli, lecz nie narzekamy – podsumował Przemysław Cichoń, szkoleniowiec Nowin.

Klimontowianka PBI Klimontów - Neptun Końskie 1:3 (0:1)
Bramki: Maciej Miłek 78 - Danylo Saienko gol samobójczy 10, Kevin Castillo 49 z karnego, 55.
Klimontowianka: Pietrasik - Kosno, Niziołek, Rękas (65 Wochniak), Saienko - Turek, Stępień (65 Gach), Miłek, Lipiński, Sedko -Chmiel (75 Hołody).
Neptun: Herda - Wasik Filip (65 Musielewicz), Maciejewski, Piotrowski, Markowicz - Wojna (65 Pakuła), Blach, Castillo, Banasik, Kwiecień (77 Szabat) - Grudnik (77 Igor Wasik).
W 39 minucie meczu Maciej Miłek nie wykorzystał rzutu karnego - obronił Łukasz Herda.
- Na początku mecz był wyrównany, ale straciliśmy kuriozalną bramkę po rzucie rożnym. Nasz bramkarz nabił jednego z zawodników i zrobiło się 0:1. Mieliśmy rzut karny, ale nie wykorzystaliśmy go i w drugiej połowie zostaliśmy w szatni, bo popełniliśmy dwa indywidualne błędy i straciliśmy dwa gole - powiedział trener Łukasz Szymański.

- Dobrze rozpoczęliśmy spotkanie, kontrolowaliśmy przebieg gry, odbieraliśmy piłkę i wyprowadzaliśmy groźne kontry, które w dwóch przypadkach powinny zakończyć się zdobyciem bramki. W drugiej połowie szybko zdobyliśmy dwie bramki i przeciwnik rzucił się do odrabiania strat, my nie ustrzegliśmy się błędów i Klimontowianka strzeliła nam na 3:1. Była nerwowa końcówka, ale wynik nie uległ już zmianie. Bardzo cieszymy się z trzech punktów - powiedział trener Neptuna Arkadiusz Bilski.

Wierna Małogoszcz – Stal Kunów 4:0 (1:0)
Bramki: Paweł Rogula 25 karny, 76, Mateusz Rejowski 52, Wiktor Soboń 86.
Wierna: Spurek – Malinowski, Kuzincow, Klapa, Molęda – Stojko, Sornat (77 W. Karbownik), Soboń – Łata (70 Bugno), Rogula, Rejowski.

Do gola na 1:0 mecz miał wyrównany przebieg. Indywidualna akcja Pawła Roguli, po której środkowy napastnik wywalczył rzut karny, którego sam pewnie wykonał. Po zmianie stron prowadzenie Wiernej podwyższył Mateusz Rejowski, który wykazał się sprytem w zamieszaniu podbramkowym. Ten sam zawodnik asystował przy kolejnym trafieniu Roguli, a czwartego gola po zagraniu Damiana Bugno zdobył Wiktor Soboń. Po Bugno Mariusz Lniany sięgnął wskutek problemów kadrowych i ten zawodnik tak jak kiedyś znów okazał się przydatny.

Star Starachowice - GKS Rudki 5:2 (3:2)
Bramki: Jakub Nowocień 10, Michał Smolarczyk 17, Bartosz Gębura 25, Przemysław Śliwiński 46, Michał Grunt 85 – Karol Skrzypek 4, Jan Kowalski 23.
Star: Nowak – Styczyński (75 Jefimienko), Jagiełło, Gębura, M. Stefański – Mikos, Nowocień (65 Ambrozik), Puton (80 Zając), Persona (60 Szydłowski) – Śliwiński, Smolarczyk (65 Grunt).
GKS: Sz. Pietras – Sala (60 Kudzia), T. Stefański, Skrzypek, Jan Kowalski – Łokieć, Lychak (70 Bednarski), Biesiada (80 Matysek) – Stachura (85 Halik), Smoliński, Jedlikowski.

Bardzo ciekawy mecz zaczął się udanie dla gości, którym prowadzenie dał już w 4 minucie Karol Skrzypek. Szybko wyrównał Jakub Nowocień, a drugiego gola dla lidera strzelił pozyskany z Korony II Kielce Michał Smolarczyk. Smoła wykazywał się wielką ochotą do gry, był bardzo aktywny. Przyjezdni nie dawali za wygraną i na 2:2 trafił wyróżniający się w drużynie GKS Jan Kowalski (piękny strzał). Długo ekipa z Rudek się nie cieszyła, bo głową Szymona Pietrasa pokonał Bartosz Gębura. W drugiej połowie swoje trafienie zaliczył Przemysław Śliwiński, a rezultat na 5:2 przypieczętował zmiennik Marcin Grunt. – GKS postawił na bardzo otwarty futbol, bardzo dobrze grał Janek Kowalski, co przypieczętował ślicznym golem. Najważniejsze, że wygraliśmy – przyznał Tadeusz Krawiec, szkoleniowiec Staru bardzo zadowolony z występu Michała Smolarczyka.

AKS Busko – Góral Górno 1:1 (0:0)
Bramki: Dorian Buczek 75 – Robert Radek 89.
AKS: Banach – Skiba (90 Boś), Grad, Ślefarski, Kowalczyk – A. Paprocki, D. Szymkiewicz, Pawłowski (65 Zacharski), K. Rogoziński – Taler (60 Bogacki), Buczek.
Góral: Kmiecik – Bożęcki, Banakiewicz, Serek, Lasak – Gadowski, Bęben, Kalisz (80 Syska), T. Staszewski (85 M. Gawęcki) – Stępnik, Radek.

- Jestem zawiedziony naszą postawą. Przy stanie 1:0 daliśmy się skontrować i padło wyrównanie – podsumował Łukasz Ubożak, trener AKS. – Busko powinno się cieszyć z remisu, mieliśmy swoje okazje – powiedział Damian Piotrowicz, szkoleniowiec Górala.

Sparta Kazimierza Wielka - TS 1946 Nida Pińczów 1:3 (0:2)
Bramki: Sebastian Maderak 80 - Oskar Jabłoński 43, 45, Mateusz Madej 62.
Sparta: Dudek - Fakowski (75 Wróblewski), Adamczyk, Szewczak (60 Morsztyn) - Grabowski, Jesionka, Nowak, Szkred - Maderak, Gnap (70 Vladymyrov), Wiewióra.
Nida Pińczów: Pałaszewski - Sobstyl, Ciacia, Jabłoński, Tutaj - Dziewięcki (68 Pasek), Tomasik, Madej, Hurenko, Lisovenko - Cygan (53 Krauczanka).
- Nieudany debiut, jesteśmy smutni, bo nie byliśmy zespołem gorszym od rywala, ale przeważyły stałe fragmenty gry, przegraliśmy na własne życzenie. Dwa stracone gole po rzutach rożnych przed przerwą i trzecia bramka po przerwie nas dobiła. Mieliśmy teoretycznie więcej sytuacji bramkowych, ale rywal się bardzo mądrze bronił - powiedział trener Sparty Marek Motyka. - Mega ważny mecz dla nas, graliśmy z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, więc wynik nas na pewno cieszy. Byliśmy lepszym zespołem, choć zespół Sparty miał kilka dogodnych sytuacji - powiedział trener Łukasz Łakota.

Moravia Anna-Bud Morawica – Alit Ożarów 4:0 (2:0)
Bramki: Karol Gilewski 9, Mateusz Zawadzki 12, Maciej Pokora 52, Konstantin Holovczenko 81.
Moravia: Wojno – Wasilewski, Zgrzebnicki, Mateusz Zawadzki, F. Rogoziński (65 Górecki) – Szczepanek (68 Nosek), Gilewski (80 Dziedzic), J. Rabiej, Szałas (58 Holovczenko) – Ł. Zawadzki, Maciej Pokora (85 I. Zawierucha).
Alit: Żytniewski – Zalewski, M. Kamiński, Malec, F. Stępień (46 Śmieszek) – Soja, Kozakiewicz, J. Bielecki, Toboła – Iwanienko, Knysh.

Na bocznym boisku w Nowinach, na sztucznej nawierzchni Moravia szybko strzeliła dwa gole. W 9 minucie składną akcję Łukasza Zawadzkiego wykończył Karol Gilewski. Na 2:0 podwyższył po centrze z rzutu rożnego Dawida Szałasa Mateusz Zawadzki. Alit mógł zaliczyć kontaktowe trafienie przed przerwą, ale Krystian Wojno wygrał sam na sam z Ivanienko i zatrzymał dobitkę Knysha. Po zmianie stron goście zaatakowali, ale załatwili ich… bramkarz Moravii – Krystian Wojno i Maciej Pokora, który dostał od niego długie podanie, wyszedł sam na sam z Żytniewskim i go pokonał. Pokora miał udział przy ostatnim golu – Holovczenko, zaliczył asystę. W drugiej odsłonie w zespole Macieja Śmiecha pojawił się Antoni Nosek, który w czerwcu ukończy dopiero 16 lat.

Olimpia Pogoń Staszów - Orlicz Suchedniów 2:2 (0:2)
Bramki: Adam Zawierucha 87, Ernest Rozmysłowski 90+4 - Patryk Zygmunt 9, Tomasz Miernik 24.
W 41 minucie czerwoną kartką został ukarany Piotr Grzejszczyk (Orlicz)
Pogoń: Borusiński - Łączkowski, Wawrylak, Dela, P. Musiał - Szymański, Piskorz, Kozłowski - Wojsa, Rozmysłowski, Zawierucha.
Orlicz: Onopko - Łubek, Czeneszkow, Banaczkowski, Bator - Miernik (70 Turski), Bilski (90+1 Mądzik), Grzejszczyk, Zygmunt, Sikora, Rzeszowski.

Spory niedosyt, bo straciliśmy dwa gole w ostatnich minutach meczu. Pierwsza połowa bardzo dobra w naszym wykonaniu, prowadziliśmy 2:0. W 41 minucie nasz zawodnik został ukarany drugą żółtą kartką i musieliśmy grać w "10". Niestety w ostatniej minucie straciliśmy cenne 3 punkty - powiedział trener Orlicza Łukasz Tekiel.

Spartakus Daleszyce - Granat Skarżysko-Kamienna - Mecz nie odbył się.
Ze względu na warunki atmosferyczne, boisko nie zostało dopuszczone przez sędziów.

Tabela Hummel 4. Ligi

• 1. Star Starachowice 18 52 65-9
• 2. GKS Zio-Max Nowiny 18 36 40-19
• 3. Granat Skarżysko-Kamienna 17 35 42-20
• 4. Moravia Anna-Bud Morawica 18 35 39–23
• 5. Pogoń Staszów 18 32 32-19
• 6. Wierna Małogoszcz 18 30 43-26
• 7. GKS Rudki 18 29 30-25
• 8. Klimontowianka PBI Kliomontów 18 26 25–21
• 9. Neptun Końskie 18 25 28-24
• 10. AKS 1947 Busko-Zdrój 18 23 26-27
• 11. Alit Ożarów 18 23 21-32
• 12. Spartakus Daleszyce 17 21 22–28
• 13. Góral Górno 18 18 21-45
• 14. Stal Kunów 18 18 28-51
• 15. Orlęta Kielce 18 17 28–38
• 16. Sparta Kazimierza Wielka 18 16 20-41
• 17. TS 1946 Nida Pińczów 18 13 18-39
• 18. Orlicz Suchedniów 18 2 17–58

1 miejsce - awans, 16-18 miejsce - spadek