Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch świetnie leczy - zauważa Grzegorz Gałuszka, uczestnik akcji "Ruszaj po zdrowie"

Luiza Buras-Sokół
Doktor Grzegorz Gałuszka szczególnie upodobał sobie ćwiczenia na siłowni.
Doktor Grzegorz Gałuszka szczególnie upodobał sobie ćwiczenia na siłowni. fot. Dawid Łukasik
- Ruch może zastąpić niemal każdy lek, ale żaden lek nie zastąpi ruchu - to słowa Wojciecha Oczko, nadwornego lekarza Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy - przytacza Grzegorz Gałuszka, dyrektor szpitala w Busku-Zdroju, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa imienia Edwarda Lipińskiego w Kielcach. Jego udział w akcji "Ruszaj po zdrowie" to potwierdza.

- Ruch jest naturalną, fizjologiczną potrzebą człowieka, korzystnie oddziałuje na układ krążenia, oddechowy, kostno-stawowy, pokarmowy, mięśniowy. Specyfika naszej pracy czę-sto narzuca nam konieczność przebywania w pozycji siedzącej przez wiele godzin. Pojawia się ból kręgosłupa, uczucie sztywności mięśni, napięcia i ciągłego zmęczenia fizycznego oraz psychicznego. Udział w programie "Ruszaj po zdrowie" pozwolił mi przypomnieć sobie słowa Wojciecha Oczko i wrócić na właściwe tory, bo tak naprawdę całe moje życie było kiedyś mocno ze sportem związane, ale codzienne obowiązki spowodowały, że zapomniałem o tym, co najważniejsze - tłumaczy sympatyczny uczestnik programu klubów Expert Fitness i "Echa Dnia".

Miało być kilka kilogramów...

Zaczęło się od tego, że Grzegorz Gałuszka chciał tylko trochę wyszczuplić sylwetkę. Wcześniej próbował robić to na własną rękę, ale jakoś brakowało motywacji. - Dlatego do akcji przystąpiłem z wielkim zaangażowaniem. W trakcie programu przekonałem się, że mój organizm zdolny jest do dużego wysiłku, o który nawet go nie podejrzewałem. Wcześniej często czułem się przemęczony, rano miałem kłopoty z budzeniem się, natomiast odkąd zacząłem ćwiczyć nie potrzebowałem już po-rannej kawki na dobudzenie i czułem, że mam zdecydowanie więcej energii. Zmęczenie i senność ustąpiły miejsca wigorowi - tłumaczy i dodaje: - Udało mi się schudnąć i jestem z tego zadowolony. Dzięki ćwiczeniom odpoczywałem też od codziennych obowiązków. Wiadomo, że dla wysiłku intelektualnego najlepszym odpoczynkiem jest wysiłek fizyczny.

W sumie dyrektor buskiego szpitala zrzucił 8 kilogramów, poprawił o jeden stopień swoją wydolność, tkankę tłuszczową zastąpił mięśniami i, co chyba najważniejsze - powrócił do dawnych, zdrowych nawyków.
- Akcja w której miałem przyjemność uczestniczyć zmieniła moje nawyki żywieniowe i ruchowe. Teraz dzień zaczynam od szklanki wody i treningu na rowerku zamiast od filiżanki kawy, którą, muszę przyznać, wciąż uwielbiam - opowiada z uśmiechem Grzegorz Gałuszka.

Nowe nawyki przejęła też cała jego rodzina. - Żona wraz z córkami towarzyszą mi w wyprawach rowerowych, codziennie chodzimy na przynajmniej półgodzinne spacery. Zmieniła się diametralnie nasza dieta, słodycze i kaloryczne przekąski zostały zastąpione warzywami i owocami, a napoje wodą. Wszyscy czujemy się przez to zdrowsi i lżejsi. To uważam za największy sukces programu w którym uczestniczyłem. Oby więcej takich akcji i więcej ludzi, którzy chcieliby w natłoku obowiązków dnia codziennego zadbać o swoje zdrowie- największy skarb jaki posiadają - apeluje doktor Gałuszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie