- Ruch jest naturalną, fizjologiczną potrzebą człowieka, korzystnie oddziałuje na układ krążenia, oddechowy, kostno-stawowy, pokarmowy, mięśniowy. Specyfika naszej pracy czę-sto narzuca nam konieczność przebywania w pozycji siedzącej przez wiele godzin. Pojawia się ból kręgosłupa, uczucie sztywności mięśni, napięcia i ciągłego zmęczenia fizycznego oraz psychicznego. Udział w programie "Ruszaj po zdrowie" pozwolił mi przypomnieć sobie słowa Wojciecha Oczko i wrócić na właściwe tory, bo tak naprawdę całe moje życie było kiedyś mocno ze sportem związane, ale codzienne obowiązki spowodowały, że zapomniałem o tym, co najważniejsze - tłumaczy sympatyczny uczestnik programu klubów Expert Fitness i "Echa Dnia".
Miało być kilka kilogramów...
Zaczęło się od tego, że Grzegorz Gałuszka chciał tylko trochę wyszczuplić sylwetkę. Wcześniej próbował robić to na własną rękę, ale jakoś brakowało motywacji. - Dlatego do akcji przystąpiłem z wielkim zaangażowaniem. W trakcie programu przekonałem się, że mój organizm zdolny jest do dużego wysiłku, o który nawet go nie podejrzewałem. Wcześniej często czułem się przemęczony, rano miałem kłopoty z budzeniem się, natomiast odkąd zacząłem ćwiczyć nie potrzebowałem już po-rannej kawki na dobudzenie i czułem, że mam zdecydowanie więcej energii. Zmęczenie i senność ustąpiły miejsca wigorowi - tłumaczy i dodaje: - Udało mi się schudnąć i jestem z tego zadowolony. Dzięki ćwiczeniom odpoczywałem też od codziennych obowiązków. Wiadomo, że dla wysiłku intelektualnego najlepszym odpoczynkiem jest wysiłek fizyczny.
W sumie dyrektor buskiego szpitala zrzucił 8 kilogramów, poprawił o jeden stopień swoją wydolność, tkankę tłuszczową zastąpił mięśniami i, co chyba najważniejsze - powrócił do dawnych, zdrowych nawyków.
- Akcja w której miałem przyjemność uczestniczyć zmieniła moje nawyki żywieniowe i ruchowe. Teraz dzień zaczynam od szklanki wody i treningu na rowerku zamiast od filiżanki kawy, którą, muszę przyznać, wciąż uwielbiam - opowiada z uśmiechem Grzegorz Gałuszka.
Nowe nawyki przejęła też cała jego rodzina. - Żona wraz z córkami towarzyszą mi w wyprawach rowerowych, codziennie chodzimy na przynajmniej półgodzinne spacery. Zmieniła się diametralnie nasza dieta, słodycze i kaloryczne przekąski zostały zastąpione warzywami i owocami, a napoje wodą. Wszyscy czujemy się przez to zdrowsi i lżejsi. To uważam za największy sukces programu w którym uczestniczyłem. Oby więcej takich akcji i więcej ludzi, którzy chcieliby w natłoku obowiązków dnia codziennego zadbać o swoje zdrowie- największy skarb jaki posiadają - apeluje doktor Gałuszka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?