Sprawa trafiła do sądu w lutym ubiegłego roku. Wówczas prokuratura sporządziła akt oskarżenia trzech osób: 56-letniego wtedy byłego dyrektora włoszczowskiego szpitala i dwóch kobiet: 23- i 40-letniej. Dyrektorowi zarzucono niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w związku z zawieraniem umów na usługi telekomunikacyjne i wprowadzaniem do ewidencji szpitala podrobionych dokumentów związanych z tymi umowami oraz przywłaszczenie czterech telefonów komórkowych wartych ponad 12 tysięcy złotych. Młodsza z kobiet usłyszała zarzuty popełnienia 18 przestępstw polegających na podrabianiu dokumentów związanych z umowami telekomunikacyjnymi i oszustwami, zaś starsza - przywłaszczenie telefonu komórkowego warte ponad 600 złotych. Do czynów tych zdaniem prokuratury doszło w latach 2014-2015.
Wyrok nie jest prawomocny, prokuratura zapowiedziała apelację, uzasadniając, że kara jest łagodniejsza niż ta, której żądał oskarżyciel publiczny.
Mężczyzna, który właśnie usłyszał wyrok skazujący, został odwołany ze stanowiska dyrektora włoszczowskiego szpitala 1 lipca 2015 roku, po 1,5 roku zarządzania placówką. Jak wtedy pisało „Echo Dnia”, głównym powodem zwolnienia go z obowiązków było niespełnienie oczekiwań Zarządu Powiatu w zakresie zbilansowania budżetu jednostki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 12 LISTOPADA WOLNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?