MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Scyzor, wilk z Puszczy Świętokrzyskiej pokonał "Gierkówkę" i jest na Śląsku

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Jacek Major
Dwuletni wilk Scyzor, odłowiony przez naukowców w Puszczy Świętokrzyskiej, szuka partnerki. Zawędrował na Śląsk, ale trudną barierą okazały się dla niego słynna trasa "Gierkówka" i autostrada A1. Dzięki obroży telemetrycznej badacze z fundacji Save Wildlife śledzą jego losy.

W maju tego roku na terenie Nadleśnictwa Suchedniów, w Puszczy Świętokrzyskiej badacze z fundacji Save Wildlife schwytali dwuletniego wilka. Nadano mu imię Scyzor i zaopatrzono w obrożę telemetryczną, która pozwala na bieżąco śledzić losy zwierzęcia. Przez kilka miesięcy Scyzor przebywał w swojej watasze, pomagał w karmieniu i wychowywaniu szczeniąt, które przyszły na świat na początku maja. Następnie ruszył na wędrówkę.

- Wilki w wieku między półtora roku opuszczają watahy i udają się na poszukiwanie partnerki i miejsca do założenia własnej rodziny. Potrafią się oddalić nawet o tysiąc kilometrów - mówi profesor Roman Gula z fundacji Save Wildlife, badającej życie świętokrzyskiej populacji wilków.

Scyzor z suchedniowskich lasów udał się na południowy zachód. Zatrzymała go droga numer 91, tak zwana Gierkówka. W połowie sierpnia na ponad dwa miesiące zamieszkał w jednym z kompleksów leśnych.

Gierkówka, przecinająca ten kompleks wydawała się trudna do przekroczenia. Są tam dwa pasy ruchu w każdą stronę, oddzielone metalową barierą, dodatkowo po bokach znajdują się szerokie, wylesione i wykoszone pasy. Ale ruch samochodów nie jest zbyt intensywny, bo większość kierowców korzysta z oddalonej o 7 kilometrów autostrady A1.

- Scyzor wiele razy zbliżał się do Gierkówki, ale obawiał się ją przekroczyć. Jedna z lokalizacji otrzymanych z jego obroży GPS była dokładnie z wysepki pomiędzy jezdniami. Na szczęście, lub raczej dzięki inteligencji i dobrej edukacji rodziców, zawsze próbował przekroczyć jezdnię w środku nocy. W końcu zdecydował się i po raz pierwszy przeszedł na drugą stronę Gierkówki w nocy z 11 na 12 września. Szybko doszedł do autostrady A1, jednak, pomimo że pozostał pomiędzy dwoma drogami przez kilka dni, nie udało mu się odnaleźć dwóch istniejących w tym obszarze dolnych przejść pod A1 - relacjonuje Roman Gula.

Wilk ponawiał próby kilkukrotnie. W końcu 16 października skierował się bardziej na południe, przeszedł przez tereny rolnicze i doszedł do dużego kompleksu leśnego, rozciągającego się daleko na zachód od A1. W tym miejscu po 3 dniach udało mu się odnaleźć przejście i przewędrować nad autostradą, ale szybko się wycofał i wrócił na jej wschodnią stronę. Później jeszcze kilkakrotnie udawał się na zachodnią stronę autostrady, ale zawsze wracał. W najbliższych dniach okaże się, co zrobi – informuje naukowiec.

Wilki zazwyczaj polują watahą. Czym żywi się samotny Scyzor? Okazuje się, że pojedynczy wilk także potrafi z sukcesem polować, nawet na tak dużą ofiarę, jak dorosły jeleń. Zdaniem Romana Guli nasz wilk na Śląsku najprawdopodobniej polował na sarny, których wiele żyje na polach.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie