Susza w uprawach w gminach Ożarów i Tarłów. Słońce przyspieszy żniwa w całym powiecie

We wtorek Monitoring Suszy Rolniczej prowadzony przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach wykazał braki wody w dwóch gminach- Ożarów i Tarłów, przede wszystkim w rzepaku i zbożach jarych. Na środę w gminie Tarłów złożony był jeden wniosek o oszacowanie strat. - Instytut stwierdził braki wody na glebach piątej i szóstej klasy w zbożach jarych, rzepaku i niektórych krzewach owocowych na terenie naszej gminy. Rolnicy mogą zgłaszać wnioski o oszacowanie strat. Po porównaniu zgłoszenia z danymi z instytutu, będzie można stwierdzić, czy komisja może szacować - przekazuje wójt gminy Tarłów Tomasz Kamiński. Komisje szacujące szkody cały czas pracują, gdyż badają stan pól po wcześniejszych klęskach. - Po przymrozkach wpłynęło 140 wniosków, straty są w uprawach wiśni, porzeczek, jabłoni. Z kolei po powodzi zniszczonych mamy około 500 hektarów zbóż i 300 hektarów terenów zielonych, są to straty stuprocentowe - zaznacza.

Z kolei w gminie Ożarów do środowego poranka nie zgłoszono jeszcze strat po suszy, ale jeśli rolnik zwróci się z wnioskiem o oszacowanie strat i będą się one pokrywały z wykazem puławskiego instytutu, szkody zostaną oszacowane. Zagrożone suszą są zboża jare i rzepak. - W naszej gminie pracuje komisja stała. Bada straty po przymrozkach, rolnicy złożyli 67 wniosków o oszacowanie areału około 290 hektarów. Kolejne straty przyniosło gradobicie, które miało miejsce 21 czerwca i najbardziej dotknęło Jankowice. Złożono 16 wniosków, ale mogą wpływać kolejne - wyjaśnia sekretarz gminy Ożarów Tomasz Sobieraj.

Choć dobre ziemie gmin Baćkowice, Iwaniska, Lipnik, Opatów, Sadowie, Wojciechowice trzymają wilgoć, to palące słońce mocno przyśpiesza dojrzewanie zbóż i rzepaku. Żniwa zaczną się o wiele wcześniej, już w przyszłym tygodniu mogą pod kombajny pójść rzepaki.