Świąteczne słodkości od Iwony Wójcik (ZDJĘCIA)

Słodkie przysmaki nie znikają z naszych stołów, ale podajemy je w coraz to nowszych i wyszukanych aranżacjach. Chcemy zaskoczyć, podkreślić niepowtarzalność tych szczególnych dni w roku. Jak to jednak zrobić, gdy dziś na co dzień zajadamy się nieprzeciętnymi deserami? Jest na to sposób. - Pozostańmy wierni tradycji, ale ubierzmy ją w świąteczną suknię - mówi Iwona Wójcik, właścicielka rodzinnej cukierni Świat Słodyczy w Kielcach. Naszym Czytelnikom zdradza sekret piękna i smaku świątecznych łakoci.

W słodkiej krainie Iwony Wójcik święta Bożego Narodzenia to najważniejsze wydarzenie w ciągu całego roku. Już od wakacji właścicielka zastanawia się nad świąteczną aranżacją cukierni, inspiruje się na międzynarodowych targach, skąd czerpie nowe pomysły, najbardziej wyszukane receptury, by następnie połączyć światowe trendy z tym, z czym utożsamia się najchętniej - tradycją.

- Tak zostałam wychowana. Mama - Katarzyna Sajecka, która wraz ze mną trzyma pieczę nad naszą małą manufakturą, od zawsze powtarzała, abym śledziła najnowsze trendy, ale nigdy nie zatraciła naszych domowych, wypracowanych przez lata receptur. Ta myśl do dziś przyświeca mi, gdy obmyślam plan na kolejny rok, gdy szukam nowości cukierniczych - mówi Iwona Wójcik. - Boże Narodzenie to od zawsze moje ulubione święta. Uwielbiam tę rodzinną atmosferę, magię zawieszoną w powietrzu... Zawsze staram się dołożyć do niej cząstkę siebie, dlatego tak bardzo przywiązuję wagę do świątecznych aranżacji w mojej cukierni. W końcu gdzie jak gdzie, ale w świecie słodyczy powinno się dzielić z gośćmi pięknem, nastrojem i smakiem - dodaje.

I trudno odmówić starań, gdy tylko przekroczy się próg cukierni. Ta zamienia się tuż przed świętami w bajkową krainę. Jeszcze zanim wejdziemy, w witrynie iskrzy się choineczka, wzrok przykuwa misternie zdobiona chata piernikowa. Potem jest coraz ciekawiej. Ręce wyciąga do nas uśmiechnięty bałwanek w kapeluszu, stojący między oprószonymi śniegiem drzewkami. Obok jego dom - ogromna, ważąca ponad 50 kilogramów chatka. Po dachu skrada się kilka Mikołajów, które prawdopodobnie chcą zostawić podarunki dla mieszkańców tego wyjątkowego domku. Przed nim chowają się renifery, by na sygnał darczyńców szybko wyruszyć w dalszą podróż. Gdzieś z boku zerka kolejny Mikołaj - chyba szef, bo większy od pozostałych, na imponujących rozmiarów saniach z workiem prezentów... Ta piękna aranżacja to jeden wielki, słodki poczęstunek. Wszystko przygotowane jest ze słodyczy - lukru, marcepanu, pierników.

Idziemy dalej. Czas zapoznać się z tegorocznymi specjałami wśród ciast. I tu zaczyna się mistrzostwo cukierniczej dekoracji. Aksamitne torty ozdobione czekoladowymi różami, piętrowe "dziergane" ciasta w sweterkach... Poniżej hołd dla tradycji - wyglądające jak opakowane kokardą eleganckie pierniki przełożone wiśniowymi powidłami, puszyste serniki z zaplecioną na wierzchu kruchą krateczką, warkocze z maku, przepełnione bakaliami keksy... Pachnie Bożym Narodzeniem.

Właścicielki Świata Słodyczy mają swoje przekonania co do świątecznych smaków i zapachów. - W klimat Bożego Narodzenia wprowadzają nas jako pierwsze pierniki. Zapach przyprawy korzennej wysyła jasny komunikat - święta zbliżają się wielkimi krokami. Muszą być też makowce. Te nie tylko w formie tradycyjnej strucli, lecz także w innych, ciekawych, a przez to świątecznych odsłonach - zaplecione w warkocze, łączone z serem, na kruchym spodzie, w wersji japońskiej z bakaliami, jabłuszkiem, morelami... Nie ma możliwości, by ktoś nie znalazł wersji idealnej dla siebie - mówi Iwona Wójcik.

Na bożonarodzeniowym stole nie powinno też zabraknąć sernika. I ten możemy podać w fantazyjnej formie. - W tym roku proponujemy nie tylko serniki babuni - tradycyjne, puszyste, z krateczką na wierzchu, lecz także wykończone duszonymi pomarańczami, na orzechowym spodzie, czy też połączone z makiem. W końcu to święta - ciasta podajmy w wersji wyjątkowej - podkreśla właścicielka Świata Słodyczy.

Tradycjonaliści dobrze, aby pomyśleli także o keksie z bakaliami oraz wykwintnym pierniku przekładanym śliwą. - Ostatnie ciasto jest typowo świąteczne, w ciągu roku nie mamy dla niego innej, specjalnej okazji. Serdecznie zachęcam, by właśnie takie niepowtarzalne łakocie udekorowały świąteczny stół - mówi Iwona Wójcik.

Bożonarodzeniowe wypieki mają nie tylko wyjątkowo smakować, lecz także szczególnie się prezentować, do czego nikt raczej nie ma wątpliwości. - Postarajmy się, by ciasto miało piękną, odświętną prezencję. Możemy udekorować je naturalnymi ozdobami, takimi jak orzechy, pomarańcze, bakalie. Możemy również sięgnąć po gotowe kompozycje zaproponowane przez cukierników - podpowiada ekspertka.

I tak, w Świecie Słodyczy najbardziej ekskluzywną propozycją pozostają świąteczne torty. - Szczególne są zarówno ich smaki, jak i aranżacje. Zgodne z tradycją, ale w nieznanym połączeniu. Postawiliśmy na torty makowo-orzechowe przełożone powidłami śliwkowymi z kremem waniliowym, a także na torty czekoladowo-waniliowe z pomarańczą, na brownie i z dodatkiem rumu - wymienia Iwona Wójcik. - Ich aranżacja może być różnorodna. Wciąż pięknie prezentować się będą saute - z odkrytymi bokami i gdzieniegdzie wiszącymi sopelkami czekolady, ale możemy również wykończyć je aksamitną poświatą lub stworzyć delikatne hafty - dokładnie takie, jak w stylu skandynawskim i otulić sweterkiem ciasta w ten piękny, ale i mroźny zimowy czas.

Bez względu na to, jakie smakołyki wybierzemy na świąteczny stół, nie zapomnimy o najważniejszym. - Tak samo jak pod choinką, tak w kuchni oddajmy serce naszym bliskim. Najlepsze ciasta to te, do których dodamy szczyptę miłości. Nie bójmy się z przyprawianiem - z tą nie przesadzimy - mówi z uśmiechem Iwona Wójcik

Kiermasz świąteczny

To już tradycja - w cukierni Świat Słodyczy jak co roku przed świętami organizowany jest kiermasz bożonarodzeniowy. Cukiernicy zapraszają 23 i 24 grudnia. W niedzielę świeże wypieki będzie można zakupić w godzinach 7-20, natomiast w poniedziałek, w wigilię - od 7 do 14.