Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalne agregaty prądotwórcze trafiły z Sandomierza do Muzeum Wojska Polskiego. Zobacz zdjęcia z demontażu

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Do Muzeum Wojska Polskiego przekazane zostały dwa agregaty z 1970 roku oraz silnik zapasowy. Urządzenia do tej pory były wykorzystywane przez  sandomierską lecznicę, jednak lata eksploatacji spowodowały, że szpital zakupił nowy sprzęt.   od lewej dyrektor szpitala Marek Kos i starosta Marcin Piwnik.
Do Muzeum Wojska Polskiego przekazane zostały dwa agregaty z 1970 roku oraz silnik zapasowy. Urządzenia do tej pory były wykorzystywane przez sandomierską lecznicę, jednak lata eksploatacji spowodowały, że szpital zakupił nowy sprzęt. od lewej dyrektor szpitala Marek Kos i starosta Marcin Piwnik. Klaudia Tajs
Agregaty prądotwórcze, które dotychczas były wykorzystywane w Specjalistycznym Szpitalu imienia Ducha Świętego w Sandomierzu zostały przekazane do Muzeum Wojska Polskiego. - Szpital otrzymał od państwa pieniądze na nowe agregaty, dajemy tym urządzeniom drugie życie - powiedział Marcin Piwnik, sandomierski starosta.

Do Muzeum Wojska Polskiego przekazane zostały dwa agregaty z 1970 roku oraz silnik zapasowy. Urządzenia do tej pory były wykorzystywane przez sandomierską lecznicę, jednak lata eksploatacji spowodowały, że szpital zakupił nowy sprzęt.

- Najprościej byłoby te agregaty sprzedać, z tego tytułu pozyskać parę złotych, a to nie o to w tym wszystkim chodzi. Bardzo się cieszę, że te dwa agregaty i dodatkowy silnik zapasowy będą miały drugie życie i będą służyły następnym pokoleniom. To nasza historia. Dodatkowym impulsem było to, że środki finansowe na nowe agregaty, które zostały zamontowane w szpitalu, powiat pozyskał z budżetu państwa, dlatego podjęto decyzję, aby urządzenia te służyły w muzeum - dodał starosta Marcin Piwnik.

Jak powiedział Jan Konopka, adiunkt w Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej - Oddziale Muzeum Wojska Polskiego, te zespoły prądotwórcze zostaną zagospodarowane przez Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej zajmujące się pojazdami ciężkimi między innymi czołgami i transporterami, pojazdami kołowymi. - Chodzi o to, że silniki wykorzystywane do produkcji agregatów były silnikami czołgowymi - tłumaczył adiunkt. - Muzeum posiada już w swoich zasobach dwa tego typu agregaty. O tym, w jaki sposób zostaną wykorzystane te przekazane przez sandomierski Szpital zdecyduje tak zwane konsylium. Prawdopodobnie jeden z silników zostanie zamontowany w czołgu, który obecnie zostaje poddawany renowacji.

Transport urządzeń był możliwy dzięki uprzejmości Wojska Polskiego, które zapewniło obsługę techniczną i odpowiednie samochody.

Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego złożył podziękowania za współpracę i pomoc okazaną Muzeum w kultywowaniu chlubnych tradycji Oręża Polskiego na ręce Marcina Piwnika, starosty sandomierskiego, Marka Kosa, dyrektora sandomierskiego szpitala oraz Jerzego Kulińskiego zastępcy dyrektora szpitala.

Obecnie na wypadek awarii prądu, sandomierski Szpital jest zabezpieczony w dwa nowoczesne w pełni elektroniczne agregaty o wartości 1 miliona złotych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie