O sprawie pisaliśmy miesiąc temu. Było to niedługo po tym, jak Komisja Europejska do końca czerwca tego roku wydłużyła weryfikację wymogów, które polski rząd musi spełnić między innymi w zakresie gospodarowanie wodami. To od nich zależy, czy samorządy dostaną pieniądze z Unii Europejskiej na dofinansowanie inwestycji związanych z budową czy rewitalizacją zbiorników wodnych.
Władze województwa, które rozdysponowują unijne pieniądze, bardzo się tym zmartwiły. Teraz powody do niepokoju pogłębiły się.
- W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy pismo z Komisji Europejskiej oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, że nie możemy przekazać samorządom pieniędzy z Unii, przeznaczonych na tak zwane wodne inwestycje. Powodem jest to, że polski rząd nie przygotował na czas prawa wodnego tak, aby było w pełni zgodne z prawodawstwem unijnym – mówi Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.
Jak wyjaśnia Tomasz Janusz, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach, pismo kończy się fatalnie dla samorządów. – Wszyscy zastanawiają się, czy to decyzja przesądzająca, czy nie. Sami tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić, bo tu decyduje Komisja Europejska, ale sentencja dokumentu jest jednoznaczna – dodaje.
Oznacza to, że najprawdopodobniej pieniędzy nie dostaną gminy Radoszyce i Końskie. Ta pierwsza 13 milionów złotych na budowę zbiornika wodnego pod Radoszycami (całkowity koszt 15 milionów złotych), a druga – prawie 25 milionów złotych na renowację zalewu w Sielpi (30 milionów złotych).
W kiepskiej sytuacji są zwłaszcza Radoszyce. W styczniu nastąpiło tam wybicie łopaty, a dziś jest już po rozstrzygnięciu przetargu i wstępnych pracach ziemnych. – Mimo wszystko wciąż wierzę, że polski rząd poradzi sobie i wypracuje stanowisko z Komisją Europejską – mówi Michał Pękala, burmistrz Radoszyc. A jeśli jednak nie? – Mamy plan B. Polega na sięgnięciu po pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Będzie się to wiązało z budową zbiornika bez części rekreacyjnej, którą w takim wypadku byśmy utworzyli później – wyjaśnia włodarz.
Końskie są w o tyle lepszym położeniu, że rozpoczęcie inwestycji w Sielpi planują na jesień tego roku. Preumowę na unijną kasę jednak podpisały. – Robiąc to mieliśmy świadomość, że mogą być kłopoty. Dlatego szczęściem w nieszczęściu jest to, że jeszcze nie zaangażowaliśmy się finansowo w odnowę zalewu. Nie rozpaczamy też specjalnie z powodu pisma, które otrzymał marszałek. Możemy przecież sięgnąć po dofinansowanie z innego źródła. Jakiego? To na przykład polskie fundusze strukturalne. Tu mamy przetartą ścieżkę, bo w ich ramach dostaliśmy 11 milionów złotych dotacji na rewitalizację zbiorników wodnych w granicach miasta – mówi Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Również ta gmina w przypadku planu awaryjnego nie dokona odnowy zalewu w Sielpi tak, jak sobie zakłada. – Kluczowe jest odmulenie zbiornika i zabezpieczenie przed ponownym zamuleniem. Chodzi tu o budowę łapacza rumoszu czy przebudowę przepustu dennego. Odpuścilibyśmy zaś na przykład poszerzenie plaży, do czego wrócilibyśmy później – dodaje burmistrz.
Co na to wszystko przedstawiciele partii rządzącej? – Akurat tymi sprawami się nie zajmuję. Pilotuję kwestię zlewni Wisły w rejonie Sandomierza. I tu finansowanie jest niezagrożone – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek.
Parlamentarzysta ma na myśli inwestycję polegającą na zabezpieczeniu okolic Sandomierza i Połańca przed powodzią – między innymi budowę przepompowni i podniesienie wałów na Wiśle. Ta inwestycja, szacowana na 200 milionów złotych, ma być jednak dofinansowania w 85 procentach z trzech źródeł – Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy i z Funduszu Spójności w ramach programu Infrastruktura i Środowisko. Resztę pokryją pieniądze z budżetu państwa.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
ZOBACZ TAKŻE: SEKUND BIZNESU - o niedzielnym zakazie handlu
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?