MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trwa remont na boisku Naprzodu Jędrzejów

Bartłomiej BITNER [email protected]
Teraz siedzisk nie ma, bo trwa poprawa stanu trybun. Wszystko po to, by również kibice od jesieni mieli możliwość oglądania meczów w dobrych warunkach.
Teraz siedzisk nie ma, bo trwa poprawa stanu trybun. Wszystko po to, by również kibice od jesieni mieli możliwość oglądania meczów w dobrych warunkach. Bartłomiej Bitner
Sprawdziliśmy, jak przebiega wielki remont na boisku Naprzodu Jędrzejów. - Tempo jest bardzo wysokie - cieszy się prezes klubu. Pierwsze mecze na unowocześnionym obiekcie powinni rozegrać na początku października

Zamiast murawy ziemia, budynek i szatnie bez mebli, ale pełne gruzu i przyrządów roboczych - modernizacja stadionu Naprzodu oraz jego zaplecza socjalnego w Jędrzejowie rozpoczęła się na dobre.

To znakomite wieści dla władz klubu i piłkarzy, którzy jesienią będą grać na unowocześnionym obiekcie.
W maju informowaliśmy o tym, że remont stadionu w Jędrzejowie lada chwila się rozpocznie. Były to radosne informacje dla wszystkich zainteresowanych piłką nożną w naszym mieście, bowiem to miejsce przypominało czasy poprzedniego ustroju. Stare trybuny na wałach częściowo tylko pokryte siedziskami, rozsypujący się powoli budynek klubowy wraz z szatniami, już dawno wyeksploatowana murawa, a także specjalna mównica, która służyła PRL-owskiej władzy w czasie pierwszomajowego święta - wszystko to sprawiało, że z utęsknieniem czekano poprawy. A półtora miesiąca temu czekano też na wybranie wykonawcy modernizacji.

TEMPO JEST DOBRE

Dziś już wszystko wiadomo. Odnowy obiektu, na którym futboliści Naprzodu walczą o ligowe punkty, podjął się Zakład Pielęgnacji i Chirurgii Drzew "Beata" ze Szczawna-Zdroju. Jak już pisaliśmy, pracownicy tej firmy w czerwcu weszli na klubowy teren i teraz stadion wygląda jak po przejściu tornada. Ale spokojnie, to tylko chwilowo.

- Doglądam obiekt tak często jak tylko się da i muszę przyznać, że tempo prac jest bardzo wysokie - mówi Janusz Buba, prezes Naprzodu. - To bardzo ważne, bo im szybciej modernizacja się zakończy, tym lepiej. W końcu na jej czas musimy grać praktycznie cały czas na wyjazdach - dodaje.

Prezes jest jednak bardzo zadowolony, bo jak sam przyznawał w rozmowie z nami w maju, stadion wraz z budynkiem klubowym były w opłakanym stanie. Teraz są w trakcie przemiany. Murawy na razie nie ma, a zamiast niej widnieje ziemia. Do czasu, bo będzie przywieziona nowa trawa, która z rolek zostanie równo rozłożona. Pod nią wykonawca remontu zrobi drenaż, co ułatwi wsiąkanie wody po opadach.

NOWA JAKOŚĆ DLA WSZYSTKICH

Od jesieni w zupełnie innych warunkach niż dotychczas przebierać się będą w szatniach zawodnicy. Obecnie pomieszczenia są pełne gruzu i kurzu, ale niebawem nabiorą nowej jakości. Podobnie jak pozostałe części budynku "Naprzodu", a więc sale i pokoje. Poza tym cały obiekt zostanie z zewnątrz docieplony.

Nowość jesienią poczują też fani jędrzejowskiej drużyny. Trwają prace na trybunach, są one poprawiane. Na nich zostaną zamontowane nowe siedziska, także tam, gdzie do tej pory ich nie było. Całość modernizacji domknie przebudowa bramy wejściowej na stadion od ulicy Sportowej wraz z kasami biletowymi. Tym samym kibice będą oglądać poczynania swojej drużyny w zupełnie odmiennych warunkach.

- Chciałbym jeszcze raz podkreślić, iż jesteśmy bardzo wdzięczni burmistrzowi Jędrzejowa Marcinowi Piszczkowi. Ta odnowa stadionu to jego zasługa - zaznacza prezes Janusz Buba.

WYJAZDOWE LATO

Jeśli chodzi o sprawy stricte sportowe, to informuje, że na razie zawodnicy klubu są na urlopach. - Przebywać będą na nim do około 15 lipca, bo wtedy zostaną wznowione treningi - mówi prezes Buba. - Póki co nie ma jeszcze nowego trenera (po tym jak z prowadzenia drużyny zrezygnował dotychczasowy szkoleniowiec Andrzej Fendrych - przyp. red.) i na chwilę obecną jest za wcześnie, by powiedzieć, kto obejmie drużynę. Podobnie jak w przypadku ewentualnych zmian kadrowych. Dziś wiadomo jedynie tyle, że w trakcie okresu przygotowawczego Naprzód rozegra sześć meczów sparingowych, wszystkie na wyjazdach - informuje prezes.

Właśnie ze względu na remont stadionu, w nowym sezonie jędrzejowska ekipa kilka pierwszych spotkań domowych zagra najprawdopodobniej w pobliskim Skroniowe. - Jesteśmy w trakcie rozmów z kierownictwem tamtejszego Zrywu, by użyczyli nam swojego stadionu do trenowania i grania na czas remontu naszego. Myślę, że dialog powinien się zakończyć dla nas pozytywnie - mówi Janusz Buba, ale nie ukrywa, że nie może się doczekać końca modernizacji swojego obiektu. - Będzie naprawdę wspaniały. Naszym piłkarzom nie pozostanie od jesieni nic poza tym, by trenować, grać i wygrywać - podkreśla.

Prace modernizacyjne potrwają, jak przewiduje harmonogram, do końca września. Koszt wyniesie 1 milion 650 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie