MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba mieć cele na Nowy Rok

Iwona ROJEK [email protected]
Rzucenie palenia, ograniczenie picia, schudnięcie, to najczęstsze postanowienia, jakie zakładamy na nadchodzący rok. Wyznaczamy sobie cele łatwe i trudniejsze do osiągnięcia. Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy już takie postanowienia dla siebie wymyślili.

Co nam dają postanowienia noworoczne ?

Co nam dają postanowienia noworoczne ?

Krzysztof Gąsior, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji: - Robienie postanowień ma ogromny sens, zarówno w wieku dwudziestu jak i osiemdziesięciu lat. Wyznaczanie celów pozwala uporządkować, ulepszyć nasze życie, zdobyć nowe umiejętności, do czegoś zmierzać, a nie żyć tylko z dnia na dzień.

- Mój najważniejszy cel na najbliższy rok to dojść do prawdy w związku z katastrofą smoleńską - mówi Tomasz Kaczmarek, świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości, znany jako agent Tomek. - Gdy tego nie uda mi się odkryć nie będę mógł powiedzieć, że żyję w suwerennej Polsce. A w sprawach osobistych chciałabym się więcej ruszać, bo jak do tej pory przeważnie siedzę, albo jeżdżę samochodem, a ciałka przybywa.

Postanowienie związane z kondycją fizyczną ma też Jan Cedzyński, poseł z Ruchu Palikota. - W 2012 roku chciałaby więcej biegać i już takie ścieżki do biegania sobie w Warszawie wynalazłem - mówi. - A im lepsza kondycja, tym człowiekowi łatwiej się myśli. Mam zamiar też dwa razy w tygodniu trenować karate. Z postanowień zawodowych chciałabym przyczynić się do tego, żeby wszystkie nasze siły polityczne, niezależnie od tego co je dzieli, potrafiły zgodnie działać na rzecz województwa świętokrzyskiego, aby coraz szybciej się rozwijało.

Starosta kielecki Zdzisław Wrzałka zrobił sobie takie postanowienie, żeby od stycznia bardziej regularnie jadać, bo w tym roku żywił się od przypadku do przypadku, co niekorzystnie odbijało się na jego zdrowiu. - Chciałbym jak najlepiej pracować, ale jednocześnie wygospodarować sobie więcej czasu dla bliskich, bo z tym w ostatnich pięciu latach było krucho - przyznaje się. - Byłem gościem w domu. Mam więc zamiar polepszyć swoje relacje z najbliższymi.

Z kolei prezydent Kielc Wojciech Lubawski postanowił sobie, że po wytężonej pracy odpocznie. - Wytyczyłem sobie taki cel, żeby jak najszybciej pojechać na dwutygodniowy urlop, bo w ciągu minionych dziesięciu lat bardzo dużo pracowałem. Z postanowień zawodowych najważniejsze dla mnie jest to, żeby jak najsprawniej zarządzać miastem, aby inwestycje, zarówno drogowe jak i budowlane zakończyły się, bo wtedy będzie nam się wszystkim o wiele lżej żyło.

Piotr Szczerski, dyrektor kieleckiego teatru wymyślił sobie, że od stycznia chciałby jak najpełniej przeżyć każdy dzień. - Szkoda życia na zmartwianie się, troski, będę chciał być pogodny od rano do wieczora - takie mam założenie.

Psychoterapeutka Patrycja Orzechowska-Niedziela podkreśla, że mamy jeszcze kilka dni, aby wymyślić dla siebie nowe cele, zrobić postanowienia noworoczne. - Gdy przyrzekniemy sobie, że będziemy regularnie chodzić na basen, podszkolimy język obcy, zaczniemy ćwiczyć, wtedy nie grozi nam zgorzknienie, ani nuda - zapewnia. - Nowy Rok przywitamy z pewną świeżością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie