MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tylko Collegium Gostomianum nie odczuwa skutków niżu. Są listy przyjętych do szkół ponadgimnazjalnych w Sandomierzu

/GOP/
Wielkich emocji nie było. Teraz to szkoły, w zdecydowanej większości, muszą zabiegać o uczniów, a nie ci o przyjęcie do wybranej placówki. W piątek szkoły ponadgimnazjalne ogłosiły wstępne listy przyjętych kandydatów.

Listy z nazwiskami uczniów zostały wywieszone w szkołach w południe. To na razie listy wstępne. Absolwenci gimnazjów mogli bowiem składać dokumenty do trzech placówek jednocześnie. Na dokonanie ostatecznego wyboru i dostarczenie oryginalnego świadectwa mają czas do najbliższego wtorku. Zatem wyniki rekrutacji na pewno się zmienią.

W powiecie sandomierskim emocje towarzyszyły chyba tylko tym młodym ludziom, którzy marzą o nauce w Collegium Gostomianum. Jedynie tutaj jest więcej chętnych niż przygotowanych miejsc. Mimo niżu demograficznego I Liceum Ogólnokształcące nie ma problemów z naborem.

- Kopie świadectw z wynikami egzaminu gimnazjalnego złożyło 260 osób. Zaplanowaliśmy siedem klas pierwszych. To tyle samo, ile powstało w ubiegłym roku - informuje Krzysztof Zieliński, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum w Sandomierzu.

O przyjęciu do szkoły decyduje liczba punktów na świadectwie. Minimum wynosi 90. Osoby, które mają gorszy wynik, trafiły na listę rezerwową. Lista ta jest krótsza niż w latach poprzednich, liczy 15 nazwisk.

Ale nie do wszystkich zaplanowanych klas wystarczyło 90 punktów. Do najbardziej obleganej, o nachyleniu profilowym matematyczno-geograficznym, trzeba było mieć ich ponad 100.

Dyrektor Zieliński podkreśla, że dużo osób ubiegających się o przyjęcie do I Liceum Ogólnokształcącego ma wysoką punktację. Zapowiada się więc dobry rocznik.

Ania, przyjęta do wymarzonej klasy, nie kryła radości. - Wybrałam I Liceum Ogólnokształcące, ponieważ jest to szkoła z tradycjami, która utrzymuje wysoki poziom. Wystarczy spojrzeć na wyniki ostatniej matury. Gdzie indziej był pogrom, tu zdali prawie wszyscy. Moja koleżanka, która skończyła Collegium Gostomianum bez problemu dostała się na wymarzony kierunek na Uniwersytecie Jagiellońskim - powiedziała nam nastolatka.

Nieco gorzej jest w drugiej pod względem popularności szkole w powiecie. Do II Liceum Ogólnokształcącego imienia Tadeusza Kościuszki wpłynęło do piątku ponad 60 kopii świadectw. Dyrekcja szkoły zaplanowała utworzenie pięciu klas pierwszych, a zatem dla chętnych raczej nie zabraknie miejsc.
Dyrektor Roman Ryński podkreślił, że wszystko rozstrzygnie się we wtorek.

Mniejsze licea, a zwłaszcza technika i szkoły zawodowe na pewno nie unikną problemów z naborem. Jaka będzie ich skala, w których placówkach największa, okaże się w przyszłym tygodniu po zakończeniu naboru, gdy młodzi ludzie dokonają ostatecznego wyboru.

Jak informuje Witold Surowiec, naczelnik Wydziału Oświaty w Starostwie Powiatowym w Sandomierzu, gimnazja opuściło w tym roku o 90 uczniów mniej niż rok wcześniej. To co najmniej trzy klasy.

W technikach i szkołach zawodowych na pewno będą łączone niektóre klasy. W takim trybie będzie się odbywało nauczanie przedmiotów ogólnokształcących, oddzielnie - zawodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie