(fot. archiwum )
- Jego stan zagrażał życiu mieszkańców, dlatego decyzją inspektora nadzoru budowlanego musieliśmy go rozebrać - mówią urzędnicy.
Budynek przetrwał dwie wojny światowe. - Przez lata mieściła się tam szkoła podstawowa, a kiedy w Radlinie w 1972 roku wybudowaliśmy nową, dużą szkołę i przenieśliśmy tam dzieci, budynek stał pusty. Dopiero w 1978 roku decyzją ówczesnego wójta przeniesiono tam pogorzelców, którzy nie mieli się gdzie podziać. Zostali zameldowani, potem doszły kolejne rodziny. W 2009 roku powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał wyłączyć go z użytku. Budynek był drewniany, w bardzo złym stanie technicznym, a rodziny przenieśliśmy do nowych mieszkań socjalnych w Radlinie i Skorzeszycach. Kilka dni temu go rozebraliśmy - mówi Barbara Wołczyk, geodeta Urzędu Gminy w Górnie.
Janusz Bednarz sołtys w Radlinie zna doskonale historię szkoły, gdyż cała jego rodzina tam się uczyła i wielu kolegów i koleżanek. - Najpierw do szkoły chodzili moi rodzice, a potem od 1960 do 1968 ja. Ponieważ szkoła była mała, dzieci uczyły się na dwie zmiany - mówi Janusz Bednarz. - Wspominam te czasy bardzo dobrze. Ogrzewana była na piec kaflowy.
Pan Janusz ma dokumenty z 1873 roku napisane w języku rosyjskim, z których wynika, że już tamtym czasie postanowiono, że w nowo postawionym budynku ma być założona szkoła. - Z tego co już zdążyłem ustalić szkoła powstała w 1903 roku - mówi sołtys - Niestety, kiedy obiekt oddano mieszkańcom na mieszkania socjalne, z roku na rok jego stan pogarszał się, zdewastowano go, nie inwestowano i nie dbano.
Mieszkańcy oceniają, że to właściwa decyzja. - Stał przy głównej drodze i tylko szpecił nasza okolicę - mówią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?