Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwolnić wieś od tirów

Rafał BANASZEK [email protected]
Na zebraniu wiejskim w poniedziałek sołtys Skorkowa Zenon Hajduk powoływał się na artykuły w "Echu Włoszczowy”, w których wszyscy obiecywali pomoc mieszkańcom.
Na zebraniu wiejskim w poniedziałek sołtys Skorkowa Zenon Hajduk powoływał się na artykuły w "Echu Włoszczowy”, w których wszyscy obiecywali pomoc mieszkańcom. R. Banaszek
Mieszkańcy Skorkowa już nie mogą wytrzymać z uciążliwym transportem po niedostosowanej drodze. Domagają się jej gruntownego remontu i zmniejszenia ruchu ciężarówek.

Cierpliwość mieszkańców niewielkiego Skorkowa w gminie Krasocin jest na wyczerpaniu. Ludzie mówią, że przebrała się miarka. Będą blokować drogę, jeśli miejscowy zakład wapienniczy, powiat i policja nie zrobią porządku z ciężarówkami pędzącymi przez wieś po niedostosowanej do tego celu drodze, gdzie nie ma nawet chodników.

W SZCZĘKACH GIGANTÓW

O problemie drogowym tej wsi pisaliśmy już wielokrotnie w "Echu". Sprawa ciągnie się od 2007 roku i nie może znaleźć szczęśliwego końca. Powiat włoszczowski do dziś nie wyremontował drogi i nie wybudował chodnika. - Jak nic nie zrobicie, wyjdziemy na drogę! Tak jak Lepper wyszedł! - odgrażają się ludzie.

Mieszkańcom Skorkowa nie daje spokoju nie tylko droga, ale przede wszystkim wzmożony ruch samochodów ciężarowych, które transportują kamień z zakładu Lhoist Bukowa do Cementowni Lafarge Małogoszcz. W szczękach tych dwóch potężnych firm leży właśnie Skorków. Droga powiatowa, którą pędzą ciężarówki, jest za wąska i niedostosowana do takiego taboru. Alternatywnej trasy nie ma, a obwodnica to marzenia ściętej głowy. Piesi muszą uciekać na pobocza lub do rowu, bo nie ma chodników. Z tym wzmożonym transportem surowca wiąże się oczywiście duże zapylenie, hałas i drgania.

APELE NIE POMOGŁY

Rada Sołecka Skorkowa wielokrotnie interweniowała do wójta gminy Krasocin, zakładu w Bukowie i cementowni w Małogoszczu. Mieszkańcy bali się o bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych, dlatego apelowali o zmniejszenie ilości kamienia transportowanego z jednego zakładu do drugiego. W zeszłym roku padła obietnica w Starostwie Powiatowym we Włoszczowie, że na remont drogi i budowę chodnika zrzucą się firma Lhoist z powiatem. Do dzisiaj nie ma żadnego namacalnego efektu tego porozumienia.
Dlatego sołtys Skorkowa postanowił zorganizować w poniedziałek kolejne zebranie wiejskie, na które zaprosił dyrektora zakładu Lhoist, wójta gminy Krasocin, przedstawicieli policji. Z zaproszenia nie skorzystali starosta włoszczowski, przewodniczący Rady Powiatu, radni powiatowi oraz dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, do których mieszkańcy mieli wielki żal. - Uwolnijcie wieś od ciężarówek! Więcej nie chcemy! - domagali się skorkowianie.

Więcej o przebiegu zebrania wiejskiego w szkole w Skorkowie napiszemy w jutrzejszym "Echu Włoszczowy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie