Vive Targi Kielce podejmuje beniaminka z Wągrowca

Mówi trener

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce: - Po meczu w Sarajewie dużo rozmawialiśmy w zespole, zawodnicy mogli się sami wypowiedzieć, w jakim kierunku chcą teraz iść. Mecz z Nielbą nie ma oczywiście żadnej stawki, ale traktujemy go jak każdy inny. U zawodników widać zmęczenie, albo może raczej znużenie ciągłymi podróżami. W środę chcielibyśmy się odwdzięczyć tym kibicom, którzy jechali półtora tysiąca kilometrów, żeby nas dopingować w Sarajewie.

Do tej pory Wągrowiec był znany głównie z jedynego w Europie zjawiska bifurkacji - krzyżowania się pod kątem dwóch rzek, Wełny i Nielby. Od jakiegoś czasu o tym wielkopolskim miasteczku jest głośno z powodu piłkarzy ręcznych, którzy w 2009 roku po raz pierwszy awansowali do ekstraklasy (jeszcze pięć lat temu grali w drugiej, czyli tak naprawdę trzeciej lidze) i radzą sobie w niej bardzo dobrze. Już zapewnili sobie grę w play off (są na siódmym miejscu z 19 punktami), a tym samym utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Niedawno zremisowali w Wągrowcu z wicemistrzem Polski Wisłą Płock i pokonali na wyjeździe Traveland-Społem Olsztyn.

PŁOCKA KOLONIA

W pierwszej rundzie kielczanie wygrali w Wągrowcu 41:28, ale gospodarze przez ponad 40 minut stawiali im mocny opór. W składzie zespołu z Wągrowca aż roi się od byłych zawodników Wisły Płock - Adrian Konczewski, Łukasz Białaszek, Aleksiej Szyczkow, Bartosz Świerad to byli gracze "nafciarzy". Od czasu pierwszego spotkania z Vive Targi Nielbie przybył jeden zawodnik - Rosjanin Andriej Frołow, który w ubiegłym sezonie był zawodnikiem, kogóż by innego, Wisły. - Dojście Frołowa poprawiło trochę średnią wzrostu tej drużyny, która do tej pory była dość niska - mówi trener Vive Targi, Bogdan Wenta.
Trenerem wągrowczan jest były trener płocczan Edward Koziński. Gra beniaminka jest ustawiona pod czołowego strzelca ekstraklasy Dawida Przysieka, który ze 135 zdobytymi bramkami zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców.

NADZIEJA NA WALKĘ

- Mam nadzieję, że Nielba postawi nam trudne warunki, żebyśmy poczuli walkę przed meczem z Veszprem - mówi prawoskrzydłowy mistrzów Polski, Patryk Kuchczyński.

Przegrana w ostatnim meczu Ligi Mistrzów w Sarajewie 21:25 postawiła znak zapytania w rubryce "forma" kieleckiego zespołu. - Jeśli nie ma na nas presji, to raz nam wychodzi, tak jak w Płocku (tydzień temu kielczanie wygrali tam 28:24 - przyp. red), a raz nie, jak w Sarajewie - mówi lewoskrzydłowy Rafał Gliński. - Chcemy pokazać, że nasza dyspozycja jest dobra - dodaje "Glina".

W dzisiejszym spotkaniu, podobnie jak w Sarajewie w zespole Vive Targi nie zagra Mariusz Jurasik, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa. - Badania wykazały, że ścięgno nie jest uszkodzone, ale na pewno nie zagram w środę, a moja gra w sobotę przeciwko Veszprem stoi pod znakiem zapytania - powiedział nam Jurasik.

Zapraszamy na relację live z meczu Vive Targi Kielce - Nelba Wągrowiec od godziny 17.45.