Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka o obwodnicę Brzezin i Radkowic. Ludzie nie chą ekranów akustycznych za oknami

Paulina Baran
Grzegorz Kierczyński i Teresa Górecka nie chcą obwodnicy za oknami swoich nowych domów.
Grzegorz Kierczyński i Teresa Górecka nie chcą obwodnicy za oknami swoich nowych domów. Aleksander Piekarski
Zupełnie inne wizje przebiegu obwodnicy mają Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach oraz władze gminy Morawica.

Pierwsze konsultacje w sprawie obwodnicy Brzezin odbyły się już w połowie grudnia. Wtedy to firma konsultingowa Promost Consulting przedstawiła opracowane na zlecenie Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich trzy warianty przebiegu nowej obwodnicy. Żaden z nich nie spodobał się władzom gminy Morawica, które zaproponowały swoją koncepcję, czyli wariant czwarty, według którego obwodnica miałaby przebiegać północną stroną Brzezin, w dużej mierze przez tereny leśne i przemysłowe. Ten pomysł z kolei nie spodobał się części mieszkańców Podwola, Podlesia oraz ulicy Dolomitowej w Brzezinach, ponieważ obwodnica biegłaby tuż za ich domami.

Musimy walczyć o swoje!

- Teresa Górecka z Podwola przekonuje, że koncepcja zaproponowana przez gminę jest dla mieszkańców dramatyczna. - Jakieś 70 metrów za moim domem wybudowane zostaną ekrany akustyczne. Nie dość, że borykamy się z wieloma utrudnieniami związanymi z życiem w sąsiedztwie kopalni Radkowice, to teraz odgrodzą nas ekranami akustycznymi. Jestem przekonana, że nasze domy będą się trząść pod naporem tirów i nie wierzę, że nie będzie słychać przejeżdżających za oknami samochodów - mówiła pani Teresa. Wyjaśniała, że podobne obawy ma także prawie dwustu mieszkańców Podola, Podlesia i ulicy Dolomitowej w Brzezinach, którzy podpisali się pod protestem przeprowadzenia obwodnicy przez ten teren.

Działki stracą na wartości

Mieszkańcy obawiają się także, że po wybudowaniu obwodnicy, ich działki staną się bezwartościowe. - Budowaliśmy tutaj domy, kiedy o żadnej obwodnicy nie było mowy. Gdybym o tym wiedział, to w życiu nie kupowałbym w tym miejscu działki - mówił Krzysztof Tkacz. - Zanim się tu wprowadziliśmy szukaliśmy miejsca na uboczu, z dala od hałasu. Wiedzieliśmy, że jest kopalnia, ale liczyliśmy, że złoża niebawem się skończą i będzie spokój. Obwodnica natomiast stanie się dla nas prawdziwym przekleństwem na lata - dodaje Andrzej Łataś.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO

Niech nas wywłaszczą

Mieszkańcy Podwola podkreślają, że absolutnie nie sprzeciwiają się budowie obwodnicy, lecz chcą jedynie zmiany jej przebiegu. - Dlaczego to my mamy być poszkodowani? Jeżeli taki przebieg obwodnicy jest faktycznie najlepszy, to niech nas wywłaszczą i zapłacą za grunty - mówią mieszkańcy Podwola.

Trzeba wykupić grunty kopalni

Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach nie ukrywał, że wariant budowy obwodnicy zaproponowany przez gminę Morawica przysporzył dużo problemów.

- Wójt wyrysował kreskę, bo tak widzi obwodnicę. My jednak musimy dokładnie przeanalizować tę propozycję. Wariant zaproponowany przez gminę przechodzi przez tereny kopalni w Radkowicach, a z tego, co wiem, jej lista życzeń jest bardzo długa - mówi dyrektor. - Jeżeli za grunty kopalnia zażyczy sobie 50 milionów złotych, to absolutnie nie jesteśmy w stanie tyle zapłacić - dodał.

Nie wyrobią się w terminie

Dyrektor Urbanowski obawia się także, że w związku ze zmianą planów budowy obwodnicy nie zostanie wydana na czas decyzja środowiskowa.

- Obwodnica ma być wybudowana w ramach programu Rozwoju Polski Wschodniej ze środków na lata 2015-2020. Już jednak wiadomo, że w związku z tymi problemami nie uzyskamy na czas, czyli do końca sierpnia tego roku, decyzji środowiskowej- mówi dyrektor Urbanowski. Zaprzecza także informacjom, które przekazuje gmina Morawica, że przy realizacji pierwszej koncepcji budowy obwodnicy do wyburzenia pójdzie wiele domów. - Wyburzony zostałby tylko jeden budynek mieszkalny oraz pięć gospodarczych - mówi.

Temat jest trudny

Dyrektor Urbanowski zapewnił, że będzie robił wszystko, żeby wybrać najlepsze rozwiązanie. - To jest temat dosyć ciężki i nie do załatwienia w tym roku. Musimy przeprowadzić konsultacje społeczne oraz przede wszystkim zobaczyć wizje projektantów - stwierdził.

To nie byłaby obwodnica

Zdaniem wójta gminy Morawica Mariana Burasa, koncepcja proponowana przez Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich jest kompletnie bezsensowna. Włodarz
Morawicy wyjaśnia, że obwodnica przecinałaby główną ulicę Chęcińską w Brzezinach w dwóch miejscach, ponieważ poprowadzona byłaby zygzakiem.

- Jak można budować obwodnicę, która tak naprawdę nie jest obwodnicą, bo przebiega przez centrum miejscowości? - pyta włodarz Morawicy. Wyjaśnia, że tereny, które trzeba byłoby wykupić od kopalni w Radkowicach na pewno nie będą kosztować 50 milionów, ponieważ złoża są już na wyczerpaniu.

Trzeba myśleć...

Wójt Buras nie ukrywał oburzenia tym, że inwestycja za grube miliony jest kompletnie nieprzemyślana.

- Przecież nie chodzi jedynie o to, żeby wyrobić się z uzyskaniem decyzji środowiskowej na czas. Obwodnica będzie służyć mieszkańcom przez 100, może 200 lat, więc trzeba wszystko dokładnie przeanalizować. Nie ma co piętrzyć problemów tylko trzeba rozsądnie pomyśleć. Niestety projektanci Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich stworzyli "dzieło", które łatwo przeszłoby na etapie koncepcji, niestety w realizacji jest kompletnie nielogiczne - mówił wójt Buras. Podkreślał, że zdecydowana większość mieszkańców Brzezin popiera koncepcje budowy obwodnicy zaproponowaną przez gminę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie