Tombarkiewicz tekę podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia objął 7 stycznia 2016 roku na wniosek ówczesnego szefa resortu - Konstantego Radziwiłła. Wcześniej, od 2007 roku był dyrektorem naczelnym Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Staszowie.
- Właśnie sprzątam biurko i planuję wyjazd na weekend majowy. Cieszę się tym, że mam przed sobą trzy miesiące urlopu, bo tego mi brakowało przez ostatnie dwa lata. Tym się obecnie zajmuję, a nie tym, gdzie się znajdę za jakiś czas - mówił we wtorek w rozmowie z „Echem Dnia” Marek Tombarkiewicz.
Spytaliśmy jednak byłego wiceministra, czy rozważa możliwość powrotu do szpitala w Staszowie, w którym przebywa na bezpłatnym urlopie.
- Kończy się kadencja, więc do końca marca starosta musi ogłosić konkurs na dyrektora. Czy wystartuję - nie wiem. Muszę porozmawiać z żoną i ze starostą. Nie wykluczam tego, bo jestem mocno związany ze szpitalem. Starałem się z boku nadzorować to, co tam się dzieje. Jetem w stałym kontakcie z pełniącym obowiązki szefem lecznicy. Staram się nadzorować rozwój szpitala, bo nie wyobrażam sobie, by miało się coś złego stać. Włożyłem w to dziesięć lat ciężkiej pracy - mówił Marek Tombarkiewicz.
Jak sprawę widzi starosta staszowski Michał Skotnicki? - Minister Tombarkiewicz zawsze może wrócić, tak się umówiliśmy kiedy odchodził do ministerstwa i ta umowa nadal obowiązuję. Cieszyłbym się gdyby podjął decyzje na tak, bo był świetnym dyrektorem i wiele dla szpitala w Staszowie zrobił.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Poznaj i zastosuj w swojej diecie 25 zasad zdrowego żywienia
ZOBACZ TAKŻE: SEKUND BIZNESU - o niedzielnym zakazie handlu
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?