Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka impreza seniorów z Kazimierzy Wielkiej. Była świetna zabawa

ALI
Łuki w dłoń, cel: dzik! Ta mrożąca krew w żyłach konkurencja stanowiła jedną z atrakcji  wakacyjnej imprezy seniorów w Słonowicach.
Łuki w dłoń, cel: dzik! Ta mrożąca krew w żyłach konkurencja stanowiła jedną z atrakcji wakacyjnej imprezy seniorów w Słonowicach. ZDZISŁAW KULIŚ
- Duchem... zawsze młodzi, ale cóż, wiek seniora ma swoje prawa. Skoro nie mogliśmy uczestniczyć osobiście w Światowych Dniach Młodzieży, sympatyzując z tymi, którzy brali udział w tym niezwykłym wydarzeniu, postanowiliśmy zorganizować coś ekstra - tak Zdzisław Kuliś, jeden z liderów Oddziału Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Kazimierzy Wielkiej, kreśli genezę imprezy seniorów w domku myśliwskim Pionier w Słonowicach.

Słowo „ekstra” nie jest tu wcale na wyrost. W programie znalazło się mnóstwo atrakcji, w tym: zawody w strzelaniu do dzika, przeciąganie liny, pieczenie ziemniaków przy ognisku, grill, ba, nawet wicie wianków. Na finał - seniorzy odśpiewali chórem papieską „Barkę”.

W wakacyjnej imprezie w Słonowicach wzięło udział ponad 70 pań i panów, mieszkańców gmin Kazimierza Wielka i Czarnocin. Pogoda dopisała, na stołach królowała myśliwska grochówka. Można było skosztować wiejskiego smalcu i ogórków kiszonych, a wiejska kiełbasa i kaszanka rozkosznie „drażniły podniebienia”.

Swojskie jadło to jedno, lecz nie brakowało też amatorów pieczonych ziemniaków - prosto z płonącego ogniska. Do tego herbata, kawa, napoje chłodzące (jeśli komuś pozwalało zdrowie, mógł raczyć się także piwem bezalkoholowym).

Zabawa rozkręciła się na całego, kiedy przyszła pora na... strzelanie do dzika. A nawet trzech! Panie i panowie ochoczo chwycili za łuki, prezes oddziału Wiesław Rębacz za myśliwską „terkotkę” - i tra-ta-ta!

Kolejną konkurencją - tylko dla dam - było wicie wianków na czas. Panie przygotowały się już wcześniej, przynosząc na spotkanie piękne, kolorowe kwiaty, zaś pierwsze miejsce zajęła Stanisława Czaja.

Kto może wygrać „atletyczny” konkurs przeciągania liny? Oczywiście - kobiety! Niewiasty nie dały szans facetom, którzy próbowali tłumaczyć porażkę... szpilkami, jakie płeć piękna założyła do tej rywalizacji.

Tak czy inaczej, pojednanie miało miejsce na parkiecie tanecznym. Seniorzy pląsali w rytm przebojów granych - na harmonii i organach - przez niezawodnego Piotra Dratwę. Echa biesiadnych hitów niosły się hen, po lesie słonowickim, zaś na finał odśpiewali wszyscy odśpiewali papieską „Barkę”.

Wakacyjną imprezę nakręcali: Wiesław Rębacz, Anna Stobnicka i Krystyna Kwiecień. Kolejna, już jesienią - Dzień Seniora 2016 w Zajeździe Słonecznym w Donosach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie