MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielka woda zbliża się do Sandomierza. Budowa mostu zagrożona przez Wisłę, bulwar zniszczony (zdjęcia)

Michał LESZCZYŃSKI leszczyń[email protected]
W poniedziałek na placu budowy na nadwiślańskim bulwarze w Sandomierzu zabezpieczano wszystko, co mogłaby porwać rzeka.
W poniedziałek na placu budowy na nadwiślańskim bulwarze w Sandomierzu zabezpieczano wszystko, co mogłaby porwać rzeka. fot. Michał Leszczyński
Podtopione gospodarstwa, wezbrane lokalne rzeki, zniszczone drogi - to skutek ostatnich ulew w powiecie sandomierskim. Bardzo szybko zbiża się do Sandomierza fala kulimnacyjna na Wisle. Stan wody jest coraz wyższy - zalany został będący w budwie bulwar imienia Pisłudskiego , przerwano budowę mostu. Z bulwaru zaskoczeni budowlańcy nie zdążyli zabrać koparki.

835 centymetrów

835 centymetrów

W ostatnich latach najniższy poziom wody w Wiśle w Sandomierzu zanotowano 58 centymetrów. Średni poziom wody waha się w granicach 196. Najwyższy poziom zanotowano w 2001 roku - 835 centymetrów. Wtedy rzeka przerwała wał w Zalesiu Gorzyckim i w powiecie tarnobrzeskim zalała kilkaset gospodarstw.

Jeszcze w poniedziałek o godzinie 8 rano stan wody w Wiśle w Sandomierzu wynosił 446 centymetrów, a o godzinie 17 już 485. We wtorek Wisła przekroczyła stan alarmowy. Ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. We wtorek około południa Wisła przybierała 10 centymetrów na godzinę. Około pół metra brakuje do zalania kamiennych filarów mostu na Wiśle. Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad na razie wyklucza zamknięcie mostu. Ale jeśli stan wody nadal będzie rósł most będzie zamknięty. We wtorek o 15 stan wody wynosiło już około 700 centymetrów.

Od jesieni ubiegłego roku nad brzegiem rzeki trwa przebudowa bulwaru imienia Marszałka Piłsudskiego w Sandomierzu. Powstają ścieżki, teren jest równany, postawiono ekstra budynek, będą ławeczki, stylowe lampy i ładne krzewy i drzewa. Część już posadzono. Oprócz hałd ziemi, leży kostka granitowa, którą fachowcy mieli wyłożyć ścieżki.. Wszystko zostało zalane i prawdopodobnie z kosztującej 6 milionów przebudowy nuie zostanie nic.

Najgorsze jest to, że finał budowy przypadał na ostatni dzień czerwca. Wszystko miało być zapięte na ostatni guzik przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Nie dość, że remontowe szyki popsuła sroga i długa zima, a teraz inwestycję zniszczyła wielka woda..

- Będziemy martwili się po fakcie - rozkłada bezradnie ręce Cież. - Rozmawiałem w tej sprawie z burmistrzem. Co dalej, zastanowimy się, jak opadnie woda.
Z placu budowy ekipa zabierała wszystko, co Wisła może z sobą porwać. w poniedziałek, budowalńcy nie zdążyli jednak zabrać koparki, któa została na środku budowy.

Wczoraj rano do zalania bulwaru w Sandomierzu brakło niewiele.
(fot. fot. Michał Leszczyński)

Nieciekawie jest też na terenie powiatu sandomierskiego. W gminie Samborzec, w Gorzyczanach wylała lokalna rzeka, zalewając sady i łąki. W Ryłowicach podtopiło kilka gospodarstw, bo przez zdaniem mieszkańców, brak przepustów w drodze, woda deszczowa nie miała gdzie spłynąć i zalała piwnice, podwórka i sady.

W Byszowie w gminie Klimontów, przez chwilę droga zamieniła się w rwący strumień, który w sekundzie pozalewał gospodarstwa. Do walki z wielką wodą gotowi są też mieszkańcy Klimontowa, Górek Klimontowskich i Pokrzywianki. Worki czekają. W newralgicznych punktach wysypano piasek gotowy do użycia. Przepływająca przez Klimontów Koprzywianka wczoraj z powodzeniem mieściła się pod mostem na drodze w stronę Bogorii i Górek. Rzeka częściowo zalała łąki. Wójt Klimontowa Ryszard Bień zapewnił, że miejscowa straż jest w pełnej gotowości, by odeprzeć atak wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie