MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz - KSZO II Ostrowiec Św. 1:2 (0:1) - relacja (zdjęcia)

Rafał SOBOŃ
fot. Rafał Soboń
W drugiej kolejce IV ligi grupy świętokrzyskiej, rezerwy ostrowieckiego KSZO pokonały w wyjazdowym spotkaniu Wisłę Sandomierz 2:1. Na listę strzelców w drużynie KSZO II wpisał się Sebastian Brytan i Daniel Dybiec. W doliczonym czasie gry honorowe trafienie dla Wisły zanotował Grzegorz Rzeszutek.

Wisła Sandomierz - KSZO II Ostrowiec Św. 1:2 (0:1)
0:1 Sebastian Brytan 29 min., 0:2 Daniel Dybiec 57 min., 1:2 Grzegorz Rzeszutek 90 min.

Wisła: Jabłoński (75' Wiąk) - Warzocha, Hawrylak, Cielebąk, Rzeszutek, M. Kapsa, Kotwa, Michalski (68' Rosowicz), Kodyra, Ziółek, Ogrodnik (57' Drozdowski)

KSZO II: Duda - Stachurski, Nowik, Rębowski, Gołasa, Dybiec, Persona, Michalski, Basta (46' Nogaj), J. Kapsa (65' Zdrojewski), Brytan (46' Dziadowicz)

Mecz z Wisłą Sandomierz, której trenerem jest były szkoleniowiec rezerw KSZO - Sławomir Kapsa, rozegrany został na boisku w Samborcu, ponieważ boisko w Sandomierzu nadal jest w trakcie rozbudowy. Pomarańczowo - czarni pierwszą swoją bramkę zdobyli w 29 minucie meczu. Była to dopiero pierwsza groźna kontra KSZO II, lecz od razu zakończona golem. Na przedpolu bramki Macieja Jabłońskiego strzałem głową po podaniu Bartłomieja Gołasy popisał się Sebastian Brytan. W 57 minucie KSZO II podwyższył rezultat spotkania. Kapitalną akcję przeprowadził Jakub Kapsa, ograł obrońców sandomierskiej drużyny i wyłożył futbolówkę Danielowi Dybcowi, który nie miał problemów z wpakowaniem jej do siatki. W 65 minucie ofiarą złego stanu murawy w Samborcu padł Jakub Kapsa, który po dograniu piłki w pole karne nie fortunnie stanął na twardej i nierównej nawierzchni i musiał opuścić boisko z podejrzeniem urazu torebki stawowej. Jakuba na boisku zastąpił Damian Zdrojewski. Dziesięć minut później nowowprowadzony zawodnik wypuścił sobie zbyt daleko piłkę i w efekcie czego zderzył się w polu karnym z interweniującym bramkarzem Wisły - Maciejem Jabłoński, Cała sytuacja zakończyła się dla piłkarza KSZO żółtą kartką, natomiast bramkarz Wisły musiał opuść boisko z urazem kolana. Honorowe trafienie dla gospodarzy padło już w doliczonym czasie gry, kiedy to Mariusz Kapsa doskonale obsłużył Grzegorza Rzeszutka, który mocnym uderzeniem zza pola karnego nie dał szans Cezaremu Dudzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie