Mnóstwo błota na ulicy w Opatowie. Mieszkańcy się skarżą, burmistrz reaguje
- Mamy całą masę przetargów na remonty dróg w mieście i gminie Opatów - mówi Grzegorz Gajewski, burmistrz Opatowa.
- Dostaliśmy dofinansowanie z tak zwanych „powodziówek”, to znaczy specjalnie wydzielonych środków na usuwanie klęsk żywiołowych. Pieniądze są na ulice Stanisława Czernika oraz ulica Nowa, której odbiór nastąpi wkrótce - tłumaczy.
To nie koniec dobrych wieści dla mieszkańców gminy Opatów. Szczególnie zadowoleni są ci z ulicy Cegielnianej oraz z Okaliny.
- Cegielniana została zniszczona podczas nawalnych deszczów w lipcu tego roku. Przeszła pozytywną weryfikację i została również zakwalifikowana do programu „powodziówek’. Mieszkańcy Okaliny będą mieli bliżej do Opatowa, co szczególnie mnie cieszy - mówi Grzegorz Gajewski.
Mieszkańcy zadowoleni
Cegielniana była nazywana niekiedy „ulicą Błotną”. To z powodu wielkich utrudnień dla okolicznych mieszkańców. - Kiedy popada deszcz, prosto z podwórka wchodzi się w błoto po kostki. Wstyd potem udać sie do miasta w ubrudzonym stroju. Spodnie nadają się do natychmiastowej zmiany. Małe dzieci nie mogą wyjść na spacer, ani na lekcje. Gdy dochodzą do szkoły, mają całe buty w błocie. Kiedy przejeżdża samochód, lepiej nie być na poboczu - skarżyli się mieszkańcy Cegielnianej po lipcowych nawałnicach.
Teraz zdania są zupełnie inne. Z planowanych prac zadowolony jest radny z okręgu obejmującego ulicę Cegielnianą a jednocześnie jej mieszkaniec, Rafał Schab.
- Jako człowiek stąd mogę powiedzieć, że ulica jest niezbędna. Pewne prace zostały już poczynione. W tej chwili czekamy na dofinansowanie, które pozwoli położyć nowy asfalt . Jest potrzeba zrobienia tej drogi kompleksowo, z normalną nawierzchnią i chodnikami. Już teraz widać dużą poprawę, co jest dla nas ułatwieniem - mówił Rafał Schab, radny Rady Miejskiej w Opatowie.
Będą kolejne remonty
W kolejce czeka cała masa ulic w mieście i gminie Opatów. Prace nad pozyskaniem pieniędzy idą pełną parą i remonty wkrótce się rozpoczną. - W poniedziałek rozstrzygnęły się dwa przetargi na budowę dróg między Kornacicami a Podolem oraz tej od Rosochów w kierunku Przeuszyna. Te szosy będą wykonane do końca czerwca przyszłego roku będą wykonane. Z kolei do końca sierpnia powinny zakończyć się prace nad ulicą Wąską i ulicą Jagiełły. W planach jest także remont ulic Reja i Miłosza. W najbliższym czasie będzie rozstrzygany przetarg - mówi burmistrz. Jak dodaje, drogi to newralgiczny punkt na inwestycyjnej mapie Opatowa. - Praktycznie nie ma tygodnia, żebym nie miał wizyty któregoś z mieszkańców w tej sprawie, zarówno z terenów wiejskich, jak i z samego Opatowa. Widzimy, jak wygląda ulica Wąska, a przecież ona komunikuje miasto ze wschodu na zachód. To samo jest z ulicą Jagiełły, przy której mieszka mnóstwo ludzi, czy też z Nowopolną. Na wsiach jest bardzo dużo dróg, które są gruntowe i utrudniają mieszkańcom dojazd do posesji. Tak jest w Nikisiałce Małej i Dużej, Czernikowie, Jurkowicach i innych miejscach. Potrzeby w tym zakresie są bardzo duże. Cieszę się, że udaje się pozyskiwać dofinansowanie. Jest tu wsparcie Urzędu Wojewódzkiego - mówi Grzegorz Gajewski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Najbardziej niebezpieczne samochody
Mógłbyś zostać kierowcą ciężarówki? | Kontrolki w samochodzie. Co znaczą? |
Jak jeździć, by nie uprzykrzać życia innym? | Gdzie jest najwięcej wypadków w Polsce? |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?