Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właścicielom Szpitala Kieleckiego bardzo zależy na działce od Miasta

Iwona ROJEK
Robert Frańczak, pełnomocnik zarządu Spółki Artmedik przekonywał, że od tego czy dostaną w użytkowanie działkę od Miasta zależy budowa oddziału ratunkowego.
Robert Frańczak, pełnomocnik zarządu Spółki Artmedik przekonywał, że od tego czy dostaną w użytkowanie działkę od Miasta zależy budowa oddziału ratunkowego. Łukasz Zarzycki
- Jesteśmy zaniepokojeni postawą niektórych radnych z miejskiej komisji zdrowia i rodziny - mówił wczoraj rano Robert Frańczak, pełnomocnik zarządu spółki Artmedik, która jest właścicielem Szpitala Kieleckiego. - Radni obawiają się tego, że możemy stać konkurencją dla innych szpitali.

Dyrektor Frańczak powiedział, iż jest zdziwiony tym, że najpierw od wielu lat walczono o to, żeby w Kielcach powstał drugi oddział ratunkowy, a jak zrodziła się taka możliwość, to teraz podcina im się skrzydła. - Przecież wcześniej wszyscy podkreślali, że budowa takiego oddziału w centrum jest niezwykle potrzebna - argumentował. - Działka, jaką możemy uzyskać od miasta w użytkowanie, na razie na 28 lat, z możliwością przedłużenia jest nam niezbędna do stworzenia tej inwestycji. Skoro staliśmy się właścicielami lecznicy, to logicznym wydaje się nasz zamiar, że na terenie przyległym do szpitala chcielibyśmy poszerzyć ofertę medyczną dla społeczeństwa.

Ale niektórzy radni byli zdania, że spółka nastawiona na zysk powinna działkę od Miasta odkupić.

Na pytanie czy Szpital Kielecki po dobudowaniu skrzydła i uruchomieniu szeregu nowych oddziałów, w tym ratunkowego faktycznie stanie się konkurencją dla innych kieleckich szpitali, co sygnalizowali radni, pełnomocnik odpowiedział, że może tak być, ale przecież zdrowa konkurencja jest potrzebna. - Jak powstanie u nas oddział ratunkowy, to musimy stworzyć także inne oddziały, żeby mieć u siebie specjalistów niosącym pomoc pacjentom z różnymi schorzeniami. Ale ta konkurencja może sprawić to, że lekarze będą się bardziej starać o to, aby pacjent był bardziej usatysfakcjonowany leczeniem, bo obecnie bywa z tym różnie. Na konferencji dopytywano się też o to dlaczego spółce tak zależy na otwarciu oddziału ratunkowego, który przecież nie jest dochodowy. - Nam nie chodzi o zysk, tylko, żeby stać się nowoczesną firmą medyczną z perspektywami - podkreślał dyrektor Frańczak.

Zarządzający szpitalem przy ulicy Kościuszki wyrazili nadzieję, że radni zagłosują w czasie jutrzejszej sesji za przekazaniem im w dzierżawę 6000 metrowej działki. Gdyby tak się nie stało musieliby się ograniczyć do budowy nowego bloku operacyjnego, oddział ratunkowy nie powstałby, a najbardziej straciliby na tym sami mieszkańcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie