Wojna o Gminny Ośrodek Zdrowia w Działoszycach. Były dyrektor do burmistrza: Mam w d... politykę

Krzysztof Pakosiński pracował jako dyrektor Gminnego Ośrodka Zdrowia w Działoszycach od końca czerwca 2020 roku. Wcześniej był tam od września 2019 jako lekarz rodzinny.

- Złożył wypowiedzenie 6 maja z zachowaniem terminu wypowiedzenia. Ma 30 dni urlopu. Zdjąłem z niego obowiązek wykonywania funkcji zarządczej w poniedziałek, 10 maja 2021, by dalej ośrodek mógł funkcjonować - powiedział Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc.

- Złożyłem zawiadomienie do prokuratury oraz do Okręgowej Izby Lekarskiej, bo dyrektor rozpowszechniał wcześniej w mediach społecznościowych informacje, jakoby ośrodek w Działoszycach miał przestać funkcjonować. To kłamstwo. Na dzień dzisiejszy prowadzimy postępowanie sprawdzające w ośrodku. Jeśli chodzi o konflikt między mną a dyrektorem, to... on powinien przeprosić za nieprawdziwe informacje rozpowszechniane w Internecie - mówi krótko Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc.

W poniedziałek, 10 maja, w godzinach wieczornych dyrektor Krzysztof Pakosiński zamieścił wpis w portalu społecznościowym Facebook Gminnego Ośrodka Zdrowia w Działoszycach. Stronę tę w przeszłości sam założył oraz był administratorem z prawami dostępu. Oto cała treść wpisu:

"W dniu dzisiejszym zostałem pozbawiony funkcji Dyrektora w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Działoszycach. Nawet nie chodzi tu o funkcję. Dyrektorem się bywa. Lekarzem jest się całe życie. Ale zarzucono mi niegospodarność i zgłoszono mnie do Izby Lekarskiej w Kielcach ( wniosek o czasowe odebranie prawa wykonywania zawodu). To dziwne. Bo uważam, że pod każdym względem zostawiam ośrodek w lepszej kondycji finansowej niż gdy przyjąłem tę funkcję. I dbałem o pacjentów, jak mogłem.
W zawodzie pracuje 12 lat. Pracowałem w wielu miejscach.
Wszędzie pozostawiłem po, sobie nieposzlakową opinię i wszędzie mogę w każdej chwili wrócić.
Ale pierwszy raz w życiu oskarżono mnie w taki sposób. W tym grożąc mi wnioskiem o odebranie prawa wykonywania zawodu.
Dałem z siebie wszystko. Przyjeżdżałem do pracy 2-3
godziny wcześniej. Po godzinach jeździłem do pacjentów gdy nawet Pogotowie odmawiało im pomocy.
Mam czyste sumienie. Problem zaczął się w momencie gdy
postawiłem się Burmistrzowi. Bo miałem odwagę mieć inne zdanie w paru kwestiach. I wtedy zaczął się mobbing.
Niestety polityka jak zwykle wpycha się tam, gdzie nie powinna.
Od dzisiaj Działoszyce straciły lekarza. Nie moja wina. Gadałem dzisiaj z kilkoma osobami. Z pacjentami.
Związałem się z nimi przez te lata. Dzisiaj się popłakaliśmy. Pogadaliśmy. Nigdy ich nie zostawię.
Ale. Mam swój honor. Swoją godność. Gdy ktoś stawia mi takie ciężkie zarzuty. Będę się bronił. Poszedłem na medycynę, bo mam i zawsze miałem w dupie politykę ( wrażliwych przepraszam za wulgaryzmy). Chciałem pomagać ludziom. A polityka i tak mnie dopadła.
Widzimy się w Sądzie Panie Burmistrzu.
Od jutra nie przyjmuję pacjentów w Ośrodku Zdrowia w Działoszycach.
lek. med. Krzysztof Pakosiński"

We wtorek wpisu nie było już na stronie FB Gminnego Ośrodka Zdrowia w Działoszycach. Zamiast tego na stronie pojawiła się informacja o treści. "Strona nieaktywna. W trakcie likwidacji"

Oficjalny fanpage FB Urzędu Miasta i Gminy w Działoszycach zamieścił z kolei informację o tym, że powstała już nowa strona facebookowa ośrodka zdrowia.

"Informujemy, że od dnia 10.05.2021 r. jedynym oficjalnym profilem Gminnego Ośrodka Zdrowia w Działoszycach na portalu społecznościowym Facebook jest niniejszy profil znajdujący się pod linkiem facebook.com/osrodekzdrowiadzialoszyce.
Jednocześnie oświadczamy, że na dotychczasowym profilu Gminnego Ośrodka Zdrowia w Działoszycach (który z dniem 10.05.2021 r. przestaje być uznany jako oficjalny) zamieszczane są informacje niezgodne ze stanem rzeczywistym oraz wprowadzające w błąd.
W związku z tym zostały już podjęte niezbędne czynności wyjaśniające i sprawdzające mające na celu usunięcie powstałych naruszeń i zaprzestanie rozpowszechniania dalszych nieprawdziwych informacji.
Zapewniamy, że Gminny Ośrodek Zdrowia w Działoszycach pozostaje do Państwa dyspozycji na dotychczasowych zasadach. Pomoc medyczna oraz harmonogram szczepień nie ulega żadnym zmianom.
Zapraszamy do korzystania z usług medycznych. W razie jakichkolwiek dalszych pytań bądź wątpliwości prosimy o kontakt po numerem tel. 41 35 26 010.
Burmistrz Miasta i Gminy Działoszyce
Stanisław Porada

- Doktor emocjonuje się nie wiadomo czym. Pisał wcześniej, że ośrodek będzie nieczynny. To jest bzdura. Dementuję to, ośrodek funkcjonuje, są pracownicy normalnie, wszyscy pracują, tak jak powinno być, w tym tygodniu 120 osób, mamy grupy szczepiące. Nie wiem, co się dzieje. Dyrektor powinien przeprosić - dodawał we wtorek Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc.

We wtorek głos zabrał także Krzysztof Pakosiński.

- Konflikt zrodził się około miesiąca temu, kiedy wystąpiły różnice zdań pomiędzy mną a burmistrzem. Pan burmistrz lubi mieć wszystko pod kontrolą i nie może zgodzić się z tym, że ktoś ma swoją opinię. Cały mobbing i uprzykrzanie nam życia zaczął się właśnie miesiąc temu. Zarzuty o niegospodarność, kiedy uważam, że stoimy pod każdym względem stoimy lepiej finansowo. Największy problem pana burmistrza jest, dlaczego tak duże pieniądze idą na wynagrodzenia dla lekarzy i pielęgniarki. W dobie pandemii nie powinno to podlegać jakimkolwiek dyskusjom. Mam wspaniałe pielęgniarki. Wystarczy porównać sobie tempo akcji szczepiennej u nas i w ościennych ośrodkach. Oczywiście kosztem dodatkowego czasu i stresu, staraliśmy się to robić naprawdę szybko. Zaznaczam, że ja z tego nie wziąłem ani złotówki, wszystko przeznaczyłem dla innych lekarzy i pielęgniarek. Od tego czasu zaczął się problem. Zacząłem w końcu szukać nowej pracy. Nie lubię pracować w takiej atmosferze. Potem było straszenie mnie Izbą Lekarską i prokuraturą. Rozmawiałem zresztą kolegami lekarzami z Izby Lekarskiej. Powiedzieli, że nie powinienem się tym w ogóle przejmować. - dodaje.

- Zostałem odwołany z funkcji dyrektora ośrodka zdrowia. Jednocześnie zagrożono mi, że poda się mnie do izby lekarskiej o pozbawienie praw do wykonywania zawodu. To kuriozalne. Mam nieposzlakowaną opinię od wielu lat, pracuję 12 lat w zawodzie, w połowie województwa, w szpitalach, ośrodkach, pogotowiu. Wszędzie zostawiłem po sobie dobrą opinię i wszędzie mogę wrócić. Pierwszy raz jestem w sytuacji, że zaatakowano mnie w ten sposób. Rozmawiałem z kolegami lekarzami i pacjentami. Wszyscy mówią "Krzysiek nie poddawaj się". Nie wstydzę się tego, co napisałem. Stronę uruchomiłem w ubiegłym roku, kiedy okazało się, że jest problem z dostaniem się i dodzwonieniem się do ośrodka podczas pierwszej fali pandemii - mówi Krzysztof Pakosiński.

Krzysztof Pakosiński znalazł już nową pracę, w Chmielniku.

Przed okresem pracy w Działoszycach był kierownikiem do spraw medycznych Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, w stacji pogotowia w Sandomierzu. Ponadto przez rok był pełniącym obowiązki zastępcy ordynatora oddziału wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Chmielniku.