MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wygrana Vive Kielce w sparingu w Kępnie

PK
Polska Press
W rozegranym w Kępnie towarzyskim meczu piłkarzy ręcznych, Vive Kielce pokonało Zagłębie Lubin.

Vive Kielce - Zagłębie Lubin 36:30 (20:14)

Vive: Szmal (1-30 min, 9 obron), Ivić (31-60, 8 obron)- Strlek 8, Jachlewski 1 - Jurkiewicz, Mamić 1 - Zorman, Bombac 1 (1) - Jurecki 3, Lijewski 4- Djukić 5 (1), Janc 5 (1) - Aginagalde 3, Kus 3, Bis 2.

Zagłębie:
Małecki (1-30 min, 6 obron), Skrzyniarz (31-60 min, 5 obron) – Stankiewicz 9, Bondzior 1, Przysiek 3, Kużdeba, Mrozowicz 1, Pawłaczyk 3, Szymyślik 1, Czuwara 4 (2), Mollino 2, Gębala 1, Moryto 5.

Karne. Vive: 3/3. Zagłębie: 2/4 (Szmal obronił rzut Moryty, Ivić obronił rzut Czuwary).
Kary. Vive: 4 minuty (Kus, Bis po 2). Zagłębie: 4 minuty (Pawlaczyk,Szymyślik po 2).

Przebieg: 0:1, 3:1, 3:2, 4:2, 4:3, 5:3, 5:5, 6:5, 6:6, 7:6, 7:7, 8:7, 8:8, 12:8, 12:9, 14:9, 14:10, 15:10, 15:11, 16:11, 16:12, 17:12, 17:14, 20:14 - 20:15, 21:15, 21:17, 22:17, 22:18, 23:18, 23:19, 24:19, 24:20, 25:20, 25:21, 26:21, 26:23, 32:23, 32:25, 33:25, 33:27, 34:27, 34:29, 35:29, 35:30, 36:30.

Dla kieleckiego zespołu był to pierwszy sparing w rozpoczętym 1 sierpnia okresie przygotowawczym do sezonu. W ekipie trenera Talanta Dujszebajewa nie zagrali jego syn Alex, który ma drobne problemy z łokciem oraz Karol Bielecki, któremu doskwiera uraz stopy. Dochód ze spotkania zostanie przeznaczony na leczenie Przemysława Słupianka.

Jak na pierwszy sparing po okresie ciężkich treningów, to mistrzowie Polski pokazali się z bardzo dobrej strony. Piłka nie przeszkadzała im w grze, błędów w jej rozegraniu było stosunkowo niewiele. Trochę słabiej było z obroną.

Pierwsza połowa to bardzo dobra gra Sławomira Szmala, który do 15 minut miał skuteczność zbliżoną do 50 procent, a potem niewiele niższą. Po wyrównanym pierwszym kwadransie, kielczanie zaczęli zmuszać lubinian do błędów i odskoczyli na kilka bramek. W 7. minucie swoją pierwszą bramkę dla „żółto-biało-niebieskich” rzucił Janc, a w 18. - Mamić. Kilka bardzo widowiskowych bramek zdobył Manuel Strlek.

W drugiej części nieco słabiej zagrał środek kieleckiej defensywy i kołowy Zagłębia, Michał Stankiewicz, miał sporo okazji do bezkarnych rzutów. Zdobył 9 bramek. Ale znów po 15 minutach zespół z Lubina zaczął się gubić, kielczanie kilka razy skontrowali i powiększyli prowadzenie.

Janc zdobył 5 bramek, oddając 8 rzutów, miał jeden przechwyt i wypracował karnego, pokazał dobrą technikę i świetną szybkość, po drobnej kontuzji Krzysztofa Lijewskiego w drugiej połowie miał okazję zagrać również na prawym rozegraniu. Mamić oddał dwa rzuty, jeden był skuteczny, miał po dwie asysty i straty.

W czwartek Vive wylatuje do Budapesztu, skąd uda się do Veszprem, na turniej z okazji 40-lecia miejscowego klubu. W sobotę kielczanie zagrają w półfinale ze słoweńskim Celje Pivovarną Lasko, a w niedzielę stoczą pojedynek o pierwsze lub trzecie miejsce z Telekomem Veszprem bądź Orlenem Wisłą Płock. Będą to ostatnie sprawdziany Vive przed rozpoczynającym się 2 września sezonem w PGNiG Superlidze.

Handball Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie