Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MasterChef 2019. Dania meksykańskie i włoski makaron. Jak sobie poradzili uczestnicy ze Świętokrzyskiego?

Monika Kluzek
Monika Kluzek
Za nami szósty odcinek ósmego sezonu popularnego programu MasterChef. Na uczestników czekało wiele niespodzianek, w tym gość specjalny, wybitny kucharz Marcello Zaccaria. Jak poradzili sobie zawodnicy ze Świętokrzyskiego?

Już na samym początku uczestników zaskoczyły kolorowe skrzynki położone na ich stanowiskach pracy. Skrzynki były pomalowane na zielone, białe i czerwone pionowe paski.

- O jak pięknie pomalowane! Takie włoskie. Szkoda, że o tej kuchni to niewiele wiem - mówiła zmartwiona Ela Podraza z Owczar koło Buska-Zdroju, właścicielka kancelarii prawnej w Pińczowie.

Kielczanin, brat słynnego aktora Rafała Zawieruchy, Grzegorz, uznał, że skrzynki pasują również do kolorów drużyny Legia Warszawa.

Ostatecznie - oboje byli w błędzie. Kolorowe skrzynki skrywały w sobie składniki dla tradycyjnej kuchni meksykańskiej. Taki obrót spraw nieco zmartwił naszych zawodników.

- Lubię się inspirować miejscami, w których byłem. Teraz może być trudno, bo po prostu w Meksyku nie byłem nigdy - mówił Grzegorz Zawierucha.

Wybór meksykańskiego motywu kulinarnego nie był przypadkowy.

- Dzisiaj Meksyk, ponieważ to właśnie tam odbywają się półfinały MasterChefa - zaznaczyła jurorka programu, Anna Starmach.
Ela Podraza była bardzo podekscytowana możliwością przygotowania meksykańskich dań.

- Dla mnie Meksyk to jest fuzja kolorów. Wszędzie! I na talerzu, i w strojach i w kapeluszach. To po prostu słońce, radość i kolor - mówiła.

- W głowie mam perspektywę tego wyjazdu, prawdziwych smaków Meksyku. Nigdy nie byłem w Ameryce Południowej. Jak zamykam oczy i myślę o Meksyku to widzę lejącą się tequilę i piękne meksykanki - marzył Grzegorz.

- Moja kuchnia będzie dzisiaj smaczna, kolorowa, trochę pikantna. Będzie w niej dużo warzyw, trochę mięsa wołowego - zapowiadała Ela.

Na przygotowanie potraw kucharze mieli 60 minut. Do spiżarni po składniki mogli pójść tylko raz.

Ocenę dań jurorzy zaczęli od Grzegorza Zawieruchy, który... zachwycił wszystkich.

Kielczanin przygotował meksykańskie tortille z guacamole z mięsem wołowym, kukurydzą i czerwoną fasolą. Okazało się to strzałem w dziesiątkę! Dzięki tej potrawie trafił na balkon i nie brał udziału w konkurencji eliminacyjnej.

Ela Podraza przygotowała faszerowaną paprykę z wołowiną, fasolą, kolendrą i kaszą jaglaną oraz guacamole. Niestety, jurorzy nie byli zachwyceni tą potrawą.

W następnej konkurencji w programie pojawił się znakomity, występujący na całym świecie, włoski szef kuchni, Marcello Zaccaria, który udzielił uczestnikom wyjątkowych porad.

W drugiej, eliminacyjnej części odcinka uczestnicy musieli przygotować dwa dania z makaronem. Dostali na to 40 minut.
- Ja uwielbiam makarony i pasty. U nas w domu często je się makaron z białym serem, ale to nie jest najlepszy pomysł do tego programu - mówiła Ela Podraza.

Ostatecznie przygotowała makaron bavette z pesto alla genovese z ziemniakami, zieloną fasolką oraz makaron rigatoni z pieczonymi pomidorami, anchois i czarnymi oliwkami. Włoski szef kuchni, Marcello Zaccaria nie był zachwycony. Podobnie jak jury programu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaki olej do smażenia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie