Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa Aleja Lipowa w Podzamczu zostanie odtworzona. Obok wiekowych wyrosną nowe drzewa

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
300-letnia Aleja Lipowa, którą według przekazów do Podzamcza Chęcińskiego wjeżdżał król Jan III Sobieski, odzyska dawny blask. Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne, przy zgodzie konserwatora zabytków, rozpoczęło renowację fragmentu dawnego traktu prowadzącego do Dworu Starostów Chęcińskich.

Znajdujący się na terenie Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego Dwór Starostów Chęcińskich powstał na początku XVII wieku w miejscu dawnego folwarku. Zbudował go starosta chęciński Stanisław Branicki, który z zamku chęcińskiego przeniósł tu siedzibę urzędu starosty. Dwór zyskał pełnię świetności za kolejnego starosty Chęcińskiego, Stefana Bidzińskiego, który rezydował w Podzamczu od 1663 do 1704 roku – aż 41 lat!

W stworzonym przy dworze parku w stylu włoskim znajduje się barokowa brama ozdobna, która była wolnostojącym łukiem triumfalnym, wzniesionym, według części źródeł, na cześć zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem w 1683 roku. Zespół dworski (dwór z bramą i parkiem) jest wpisany do rejestru zabytków nieruchomych.

Tuż obok bramy zobaczyć można dwie wiekowe lipy, które według legend zostały posadzone w roku victorii wiedeńskiej, na polecenie oczekującej na powrót króla Jana jego ukochanej żony, Marii Kazimiery, nazywanej Marysieńką. W rzeczywistości drzewa te posadzono dwieście lat później, w 1883 roku, w rocznicę bitwy wiedeńskiej – i nazwano je imionami pary królewskiej. Jedno z drzew, Marysieńka, wciąż jest żywe i wiosną wypuszcza liście. Jan, niestety obumarł.

Te dwie zabytkowe lipy są początkiem malowniczej Alei Lipowej, która wyznaczała kiedyś fragment traktu wiodącego z południa Polski (od Krakowa) na północ (w stronę Warszawy). Według przekazów niektóre drzewa w Alei liczą sobie po 300 lat, sadzono je na początku XVIII wieku.

Do dziś zachowało się ich około 50 lip, wiele innych spróchniało, spłonęło. Najstarsze z drzew mają pnie o obwodzie liczącym ponad 2 metry. Marcin Zawierucha, dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego postanowił przywrócić świetność Alei Lipowej.
- Malownicza Aleja Lipowa, dziś zaniedbana i trochę zapomniana, świadczy o świetności Chęcin, Podzamcza i Rzeczypospolitej – mówi Marcin Zawierucha.

- Uważam, że rzeczywiście warto przywrócić jej blask, spowodować by stała się kolejną atrakcją kompleksu. Chciałbym, by stała się ona miejscem romantycznych spacerów, by cieszyła turystów i miejscowych mieszkańców – mówi marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski.

W ciągu Alei już posadzono 45 lip, z których każda liczy około 4 metrów wysokości. Wykonano ponad 90 procent nasadzeń. Pozostałe drzewa zostaną posadzone wczesną wiosną – przed okresem ich wegetacji. W przyszłości Aleja będzie wyrównana, uporządkowana, być może pojawią się przy niej ławeczki.

Prace przeprowadzone zostały po konsultacjach z konserwatorem zabytków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie