Zbiorowa mogiła zamordowanych na skarżyskim Brzasku zostanie odnowiona. Ministerstwo Kultury przekazało kolejne wsparcie

W czerwcu 1940 roku w lesie Brzask między Skarżyskiem - Kamienną i Bliżynem, Niemcy dokonali masowych rozstrzelań mieszkańców Ziemi Świętokrzyskiej, głównie przedstawicieli elity intelektualnej z różnych miast regionu, a także chłopów ze wsi Królewiec, podejrzewanych o pomoc oddziałowi majora Hubala. Według oficjalnego przekazu, zostało tam zabitych 760 osób. Liczba ofiar budzi wątpliwości historyków, badacz dziejów Skarżyska Krzysztof Zemeła odnalazł w kościelnych archiwach list warszawskiego prowincjała Franciszkanów, napisany w Skarżysku kilka dni po egzekucji. Mowa jest w nim o 108 rozstrzelanych. Niezależnie od tego, jaka jest prawda, szczątki ofiar zbrodni sprzed 82 lat wciąż spoczywają w leśnej mogile.

Jak informował w poniedziałek, 17 kwietnia poseł Krzysztof Lipiec, to wyjątkowe miejsce odzyska swój dawny blask.

- Pomnik wojenny na Brzasku to wyjątkowe miejsce. Miejsce gdzie czcimy pamięć tych, którzy oddali swoje życie za Polskę. Zostali zamordowani w 1940 roku przez Niemców tylko dlatego, że byli Polakami. To byli polscy patrioci ze Skarżyska i wielu miast dawnego województwa świętokrzyskiego. Tutaj zostali zapędzeni i w zdradziecki, zbrodniczy sposób zamordowani. Dzisiaj Rzeczpospolita dba o miejsca pamięci narodowej. Tak jest też w przypadku polskiego rządu. Rządu, który poprzez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego organizuje wiele programów dzięki którym Ci, którzy opiekują się miejscami pamięci narodowej, otrzymują wsparcie. I tak jest w tym przypadku. Powiat skarżyski, który opiekuje się tym cmentarzem wojennym uzyskał znaczące wsparcie w ramach programu ministerialnego "Groby i cmentarze wojenne w kraju" - informował poseł Krzysztof Lipiec.

Dodał, że już w ubiegłym roku, ministerstwo przekazało na ten cel 240 tysięcy złotych. Kolejne wsparcie wynosi 210 tysięcy złotych.

- Za to jesteśmy bardzo wdzięczni panu premierowi i przede wszystkim tym, którzy od dawien dawna tu w tym miejscu, czcili pamięć zamordowanych Polaków - dodał poseł Krzysztof Lipiec.

Marszałek województwa świętokrzyskiego, Andrzej Bętkowski potwierdził, że Brzask to miejsce szczególne.

- Tu leżą nie tylko Ci, których określano elitą II Rzeczypospolitej, ale też zwykli mieszkańcy Kielecczyzny, chociażby chłopi ze wsi Królewiec w gminie Smyków, którzy za pomoc majorowi Henrykowi Dobrzańskiemu "Hubalowi" zostali tutaj rozstrzelani w liczbie 19. W tej mogile spoczywa też Stanisław Krawczyński, poseł II Rzeczypospolitej, lekarz z Sandomierza i wielu nauczycieli ze Starachowic, Ostrowca, Iłży, Opatowa czy Buska. To jest nasza, świętokrzyska nekropolia - przyznał marszałek.

Przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego Andrzej Pruś zaznaczył, że troska o takie miejsca to powinność władzy publicznej wszystkich szczebli.

- Nasze samorządy się od tego nie uchylają - nie tylko w pamięci, ale w podejmowanych działaniach. Dziękując panu posłowi Krzysztofowi Lipcowi za to zaangażowanie w troskę o miejsca pamięci, trzeba przypominać o tym szczególnie młodemu pokoleniu, bo ktoś na te miejsca pamięci musi przychodzić, także wtedy kiedy nas nie będzie, i dzisiaj ta troska i współpraca z nauczycielami, rodzicami i młodzieżą w tym zakresie, jest niezwykle istotna - przyznał przewodniczący.

W imieniu władz powiatowych, radny powiatu skarżyskiego Grzegorz Małkus podziękował obecnemu posłowi Krzysztofowi Lipcowi oraz premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za to, że nie boją się przyznawać środków na takie przedsięwzięcia.

- To jest największa nekropolia wokół Skarżyska, ale nie jedyna. Zbiorowe mogiły znajdują się też na Borze. Tam mieści się cmentarz partyzancki. Ale tu, na tę mogiłę zostały przeznaczone naprawdę duże środki. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni jako samorząd powiatowy, bo sami na pewno byśmy sobie nie poradzili z tym zadaniem - zauważył radny i dodał: - Widać już pierwszy etap realizacji odnowy tej mogiły - przed nami jest drugi etap, w którym między innymi zostanie wymienione ogrodzenie oraz uzupełnione elementy na mogile. Mam nadzieję, że już pod koniec tego roku, będzie można tę mogiłę oglądać w pełnej okazałości i blasku - poinformował radny Grzegorz Małkus.

Cały projekt opiewa na kwotę około 600 tysięcy złotych. Łączne wsparcie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wynosi 450 tysięcy złotych.