Zjednoczona lewica liczy na dobry wynik

Członkowie ugrupowań lewicowych z Ostrowca Świętokrzyskiego spotkali się w Galerii Fotografii na prezentacji kandydatów i debacie ze zwolennikami. W tej drugiej grupie przeważały osoby mające doświadczenie w samorządzie i lata działalności po lewej stronie sceny politycznej, ale nie związane z nią od dłuższego czasu.

- Mieliśmy nadzieję na większą frekwencję, ale cieszymy się z tej, jaka jest - zauważył Józef Grabowski, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w powiecie ostrowieckim.

Wśród wystawionych na listy kandydatów są ludzie młodsi, próbujący swoich sił, ale i dobrze znani, jak były prezydent Ostrowca Jan Szostak czy właśnie były radny wojewódzki Józef Grabowski. Liderem listy jest były europoseł Andrzej Szejna.
- Zjednoczona Lewica jest dzisiaj na fali wznoszącej zaufania społecznego - stwierdził w Ostrowcu Andrzej Szejna. - Osiągnęliśmy je dzięki połączeniu sił. Wielu kolegów, nawet tych starszych powiedziało - dajemy szansę młodemu pokoleniu, ale idziemy razem z Wami. Należymy prawie do każdego pokolenia, najmłodszy z naszych kandydatów ma 24 lata, inni są bardziej dojrzali.
Zjednoczona Lewica zapowiada walkę z patologiami w życiu społecznym i gospodarczym, w tym obniżenie wieku emerytalnego w zależności od okresu składkowego.

- Nie możemy się zgodzić na to, by Polacy byli narodem, który najdłużej pracuje, a najmniej zarabia. Dlatego zaproponowaliśmy 37 - godzinny wymiar czasu pracy tygodniowo. Tak jest w wielu krajach Europy - mówił kandydat, a nawiązując do sytuacji w województwie świętokrzyskim stwierdził:

- Przestraszyłem się słysząc, że marszałek Jarubas ma doradzać prezydentowi Dudzie. Jeśli będzie to robił tak, jak zarządza tym województwem, to nic dobrego z tego nie wyniknie.

Andrzej Szejna w wyborach w 2009 i 2014 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat europosła.