Szturm na kielecki elektromarket! Sprzęt rozchodził się w mgnieniu oka

Setki osób ustawiły się wczesnym rankiem przed nowym salonem MediaExpert, w miejscu dawnego Domgossu w Kielcach. Ludzie przyszli po sprzęt RTV i AGD, który w dniu otwarcia sklepu sprzedawano w wyjątkowo dobrych cenach. Przed godziną 7 parking przy salonie wypełniony był do ostatniego miejsca, a przed drzwiami stał spokojnie tłum ludzi. Czekali na zapowiadane oferty specjalne i upusty cen w dniu otwarcia salonu. Punktualnie o godzinie 7 drzwi otwarto i przy muzyce witano klientów. Częstowano cukierkami i rozdawano firmowe gadżety. '

Przeczytaj też: Zaczęły się targi Sport-Zima w Targach Kielce. Jakei nowosci an nich znajdziemy?

Pierwszym klientem był Zdzisław Zawłocki z Kielc, który kupił aż trzy odkurzacze, wagę łazienkową i patelnię. – Jest okazja, żeby kupić taniej, więc czemu nie skorzystać? Kupiłem odkurzacz dla siebie, siostry i brata. Na pewno będą zadowoleni, bo cena jest bardzo dobra – mówił.

Grzegorz Karasiak stał w ogromnej kolejce do kasy, żeby zapłacić za dwa 43-calowe telewizory plazmowe. – Wstałem o 6 rano, żeby je kupić. Na szczęście mieszkam niedaleko, więc zdążyłem się załapać na promocję.

Danuta Pióro wybierała żelazko, szukała dobrej marki i korzystnej ceny. Udało się jej wybrać takie, które przy prasowaniu sprawdzi się najlepiej.

Ale niektórzy klienci narzekali, że sprzętu nie można sprawdzić w sklepie. – Taki zakup w ciemno to ryzyko, chociaż zapewniano mnie, że o uszkodzeniu urządzeń nie może być mowy – mówił mężczyzna, stojący w kolejce do kasy.

Przy wyjściu ze sklepu z okazji tłustego czwartku częstowano wszystkich pączkami.

Przeczytaj też:Kierowcy będą pikietować przed firmą, która zalega im 5 milionów złotych.