Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw piętro, teraz hala

Teresa KRĄŻ
O planach rozbudowy szkoły w Kijach opowiadają dyrektor Gustaw Kot (z prawej) oraz jego zastępca, Grzegorz Kudasiewicz.
O planach rozbudowy szkoły w Kijach opowiadają dyrektor Gustaw Kot (z prawej) oraz jego zastępca, Grzegorz Kudasiewicz.
Nadbudowane poddasza uwolniły szkołę od pracy na dwie zmiany. Teraz czeka ją "rewolucja" w sporcie.
Nadbudowane poddasza uwolniły szkołę od pracy na dwie zmiany. Teraz czeka ją "rewolucja" w sporcie. T. Krąż

Nadbudowane poddasza uwolniły szkołę od pracy na dwie zmiany. Teraz czeka ją "rewolucja" w sporcie.
(fot. T. Krąż)

Kolejna inwestycja czeka szkołę w Kijach. Po nadbudowaniu dodatkowej kondygnacji, gmina chce wybudować placówce halę sportową z prawdziwego zdarzenia.

Projekt mówi o pełnowymiarowym boisku do piłki ręcznej i widowni dla około 400 osób. Do tego dochodzi zaplecze z szatniami, natryskami, magazynkami itd. W czasie "zwykłych" lekcji, dzięki specjalnym przegrodom, będą mogły ćwiczyć równocześnie trzy grupy. Całość będzie siedmiokrotnie większa od obecnej sali gimnastycznej, którą dysponuje szkoła. Nowa hala "pójdzie" w głąb placu szkolnego. Pieniądze na jej budowę pochodzą z kolejnego programu unijnego pomocy dla Polski. Szacunkowy koszt inwestycji to około 2- 3 miliony złotych. W tej chwili władze gminy są na etapie ogłaszania przetargu, który wyłoni wykonawcę projektu.

I jeszcze boiska!

Ale to nie koniec zmian w kijskiej szkole. Placówkę czeka jeszcze kompletna przebudowa otoczenia. Chodzi przede wszystkim o budowę nowego boiska, w miejsce tego, które zostanie zajęte pod halę. Dla wyjaśnienia: szkoła dysponuje ogromnym placem, tyle tylko, że wymaga on uporządkowania. Władze gminy już poczyniły pierwsze kroki w tym kierunku. Korzystając z budowy obwodnicy, pod przyszły mini stadion z boiskiem, bieżnią, być może kortami tenisowymi, nawożona jest ziemia, potrzebna do wyrównania działki. Przyjechało jej już najmniej kilkaset ciężarówek.

Przypomnijmy. W ubiegłym roku gmina dobudowała poddasza nad całym budynkiem. Pozwoliło to dyrekcji przenieść na nowe piętro całą szkołę podstawową. Dzięki przeprowadzce szkoła "wyzwoliła się" od pracy na dwie zmiany, co było jej zmorą przez ostatnich kilkanaście lat. Przed przeprowadzką ostanie autobusy szkolne odjeżdżały około godziny 18.! W tej chwili lekcje w obydwu szkołach - podstawowej i gimnazjum - kończą się parę minut po godz. 13.

Robią wiele

- Obecny samorząd robi mnóstwo dla oświaty - mówi dyrektor Gustaw Kot. - Inwestycje idą nie tylko w Kijach, ale również w Gartatowicach. Oprócz wymiany okien, w te wakacje remontowane będą łazienki. A w przyszłym roku planowana jest wymiana dachu i remont generalny elewacji całego budynku - dodaje.

Oprócz tych dwóch szkół gmina Kije prowadzi jeszcze szkołę we Włoszczowicach oraz w Kliszowie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Włoszczowice również chciałyby mieć u siebie salę gimnastyczną. Wniosek taki już wpłynął do rady gminy i samorząd nie powiedział "nie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie