Zmarł prezes Dolnośląskich Surowców Skalnych, właściciela kieleckiej firmy. Co będzie z KKSM?

Zmarł prezes zarządu Dolnośląskich Surowców Skalnych Jan Łuczak. Jego obowiązki przejmie członek zarządu Małgorzata Then. Czy wpłynie to na sytuację w Kieleckich Kopalniach Surowców Mineralnych, której nowym właścicielem są Dolnośląskie Surowce Skalne?

Jan Łuczak był założycielem, prezesem i głównym udziałowcem Dolnośląskich Surowców Skalnych - jednego z największych producentów kruszyw budowlanych w Polsce. Stanowisko prezesa zajmował od 2005 roku. Był też większościowym akcjonariuszem firmy Aroga Holdings, która posiada pakiet kontrolny w DSS. Miał 48 lat. Dla kieleckich kopalni był postacią niezwykle ważną, ponieważ osobiście mocno zaangażował się w rozwiązanie trudnej sytuacji pracowników i dążył do jak najszybszego załatwienia finansowego konfliktu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przyczyną kłopotów Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych są problemy z płatnościami wobec kieleckiej firmy, z których nie wywiązał się do tej pory wykonawca autostrady A2, chińska firma Covec.

„W związku z nagłą śmiercią Jana Łuczaka pełniącego funkcję prezesa zarządu Dolnośląskich Surowców Skalnych w konsultacji z członkami Rady Nadzorczej, podzielono obowiązki pomiędzy obecnych członków zarządu. Obowiązki prezesa zarządu wypełniać będzie Małgorzata Then. Ponadto w czwartek 20 października, zbierze się rada nadzorcza spółki i podejmie dalsze decyzje personalne” – poinformował w komunikacie prasowym Łukasz Wójcik z firmy NBS Communications, która w imieniu spółki DSS jest odpowiedzialna za kontakty z mediami.

Według informacji podanych na stronie internetowej spółki, na posiedzeniu rady nadzorczej udzielono pełnego poparcia członkom zarządu – Małgorzacie Then i Marcinowi Jeżowskiemu. Ponadto zarząd już przeprowadza konsultacje z kluczowymi akcjonariuszami w sprawie niezwłocznego zwołania walnego zgromadzenia spółki.

Spółka DSS ma duże zaległości finansowe wobec pracowników, którym nie wypłaciła obiecanej premii prywatyzacyjnej oraz podwyżek. Związki zawodowe działające na terenie zakładu zapowiedziały złożenie do sądu pozwu zbiorowego przeciwko spółce oraz zorganizowanie protestu. Czy wiadomość o nagłej śmierci prezesa wpłynie na ich decyzję? – Spotkaliśmy się dzisiaj w tej sprawie. Bardzo współczujemy rodzinie pana prezesa, ale będziemy kontynuować swoją walkę. We wtorek spotkają się zarządy Związku Zawodowego „Budowlani” i Solidarności i zapadnie ostateczna decyzja o dalszych planach – powiedział proszący o anonimowość związkowiec i wieloletni pracownik KKSM.