Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmasowany atak kontroli. Ale wielu właścicieli sklepów... po prostu je zamknęło!

Marzena SMORĘDA, [email protected]
Polski rząd robi wszystko, aby w granicach obecnie istniejącego prawa maksymalnie uprzykrzyć życie właścicielom sklepów z dopalaczami.
Polski rząd robi wszystko, aby w granicach obecnie istniejącego prawa maksymalnie uprzykrzyć życie właścicielom sklepów z dopalaczami.
Policja, Izba Celna, „skarbówka”, Inspekcja Handlowa, Inspektorat Sanitarny, a nawet straż pożarna przez trzy dni sprawdzały te specyficzne sklepy w województwie świętokrzyskim. Nie wszystkei udało się skontrolować. Dlaczego?

Z ponad 40 do 500 w kraju wzrosła liczba sklepów, które sprzedają tak zwane dopalacze. W naszym województwie w czerwcu tego roku było ich 11, a we wrześniu zanotowano już 17. Ale przybywa nie tylko punktów sprzedaży, ale również sposobów dystrybucji tych środków. Ostatnio można je nawet zamówić na telefon.

A przy coraz większej liczbie sklepów z dopalaczami, większe jest także ryzyko nieprawidłowości w handlowaniu nimi. Takie przynajmniej jest oficjalne stanowisko, choć doskonale wiadmo, dlaczego wszystkie służby znowu postanowiły skontrolowac sklepy z dopalaczami.

We wszystkich 17 świętokrzyskich punktach sprzedaży tych specyfików w Kielcach, Końskich, Skarżysku-Kamiennej, Ostrowcu Świętokrzyskim, Starachowicach, Busku-Zdroju, Staszowie i Jędrzejowie inspektorzy Urzędu Kontroli Skarbowej, Inspekcji Handlo-wej, Inspektoratu Sanitarnego, funkcjonariusze Izby Celnej, policji, straży miejskiej, a nawet straży pożarnej prowadzili kontrole zgodnie ze swoimi kompetencjami.

Sprawdzali między innymi, czy księgi rachunkowe prowadzone są prawidłowo, a także czy sprzedaż towaru odbywa się zgodnie z prawem i jest zapisywana w kasach fiskalnych. Poprzednie kontrole pokazały bowiem, że handel dopalaczami pozostawia sporo do życzenia, choćby jeśli chodzi o prawidłowość ewidencjonowania sprzedaży czy wydawanie klientom paragonów. Właścicielom tych sklepów, w których stwierdza się nieprawidłowości grożą mandaty , grzywny lub postępowanie karne skarbowe.

- Pracownicy „skarbówki” mieli kłopoty z dotarciem do wszystkich sklepów, bo kilkanaście z nich zostało zamkniętych przez właścicieli, prawdopodobnie w obawie przed kontrolą - informuje Jolanta Strojna, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Kielcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia