Czarny Piątek, amerykańskie święto wyprzedaży, kiedy to szturmowane są sklepy z produktami sprzedawanymi w tym dniu z ogromnymi rabatami robi się u nas coraz bardziej popularne. Dzisiaj na korytarzach Tesco działy się sceny iście z amerykańskich filmów. - Kupiłem 42 - calowy telewizor ale muszę przyznać, że było bardzo ciężko, ponieważ jakiś pan szarpał za pudło i twierdził, że telewizor jest jego - opowiadała tuż po wyjściu ze sklepu pani Elżbieta z Kielc. Jej mąż Teodor przyznał, że był z szokowany tym, co działo się chwilę po godzinie 8 rano. Na telewizorach ustawione były małe pudła ze sprzętem. Ludzie wyciągali spod nich telewizory, a te małe pudła spadały na podłogę - wyjaśniał. Małżonkowie z uśmiechem przyznali, że są bardzo zadowoleni z tego, że udało im się wyrwać jedną z niewielu sztuk telewizorów w obniżonej cenie. - Zaoszczędziliśmy jakieś 700 złotych - mówili.
Z uśmiechami na twarzach oraz oczywiście dobrymi zakupami ze sklepu wyszli młodzi kielczanie - Michał, Wojtek i Iwona. - Na szczęście nie polegliśmy w starciu z emerytami rencistami - żartowali. Wyjaśniali, że kupili dwa telewizory i laptopa.
Paulina Baran
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?