Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chleb będzie tańszy? Właściciele piekarń mniej zapłacą za gaz od 1 kwietnia. Czy zniżka obejmie wszystkich? Oto warunki

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
Szacowana liczba podmiotów, które może objąć pomoc, to ok. 2,7 tys. przedsiębiorców – czytamy na rządowej stronie gov.pl. Koszt programu za trzy kwartały 2023 r. ma wynieść ok. 300 mln zł.
Szacowana liczba podmiotów, które może objąć pomoc, to ok. 2,7 tys. przedsiębiorców – czytamy na rządowej stronie gov.pl. Koszt programu za trzy kwartały 2023 r. ma wynieść ok. 300 mln zł. Andrzej Banas / Polska Press
Gaz dla cukierni i piekarni będzie tańszy od 1 kwietnia. Sejm przegłosował już odpowiednie zmiany. Piekarze zapłacą za błękitne paliwo maksymalnie 200,17 zł/MWh. Nowe stawki mają obowiązywać do 31 grudnia 2023 r., a przypomnijmy, że do końca czerwca zostanie zachowany zerowy VAT na żywność. Pierwotnie ten podatek miał wrócić już w sierpniu 2022. Wprowadzenie nowego rozwiązania związanego z cenami gazu zapowiedział już premier Mateusz Morawiecki. Sprawdzamy, ile wyniesie obniżka i jak wnioskować o niższe ceny. Jakie warunki piekarnia musi spełnić, aby zostać objęta rządową pomocą?

Spis treści

Obniżka cen gazu dla piekarni i cukierni. Ile wyniesie i kogo dotyczy?

– Zdecydowaliśmy się, aby wszystkie piekarnie i cukiernie mogły skorzystać od 1 kwietnia z obniżonej względem cen rynkowych stawki na gaz. (...) Będziemy gwarantowali na zasadzie de minimis, to jest procedura unijna i musimy się jej trzymać – powiedział szef rządu Mateusz Morawiecki podczas wizyty w piekarni „Żytnia” w Dąbrówce, w województwie mazowieckim.

Premier dodał również, że rząd będzie gwarantował ceny nie wyższe niż 200 zł i 17 gr za MWh. To taki sam poziom, jaki obecnie obowiązuje dla gospodarstw domowych.

Jak dodała wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, obniżka będzie obowiązywać do końca 2023 roku.

– Oferta dla piekarzy, która wejdzie w życie od 1 kwietnia i będzie obowiązywać do końca roku, wprowadzi ceny gazu na poziomie obowiązującym obecnie dla gospodarstw domowych, które redukują koszty paliwa nawet trzykrotnie – poinformowała.

Głos zabrał również minister Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Powiedział, że pomoc będzie skierowana do małych i średnich przedsiębiorstw.

Dedykujemy tę pomoc małym, średnim rodzinnym piekarniom wielopokoleniowym. Nie chcemy wspierać ogromnego biznesu, czyli chociażby ogromnych wypieków, które mają miejsce w marketach – powiedział.

Tymczasem na rzecz dużych sieci handlowych swoje usługi świadczą także niewielkie piekarnie. To one dostarczają do części marketów chleb i inne wypieki.

– Prawdopodobnie chodzi o supermarkety, które w swoich sklepach nie pieką własnych produktów, a jedynie kupują pieczywo mrożone lub półmroczne. Następnie je u siebie odpiekają. Tymczasem część restauracji też świadczy podobne usługi. Czy to oznacza, że już są piekarniami? – zastanawia się Łukasz Grondal z piekarni cukierni ATU Myślachowice, która zatrudnia 50 osób.

– Nie wszystkie markety posiadają własne piekarnie. Większość kupuje pieczywo u małych i średnich producentów – dodaje Grzegorz Skalski, właściciel piekarni Skalski łączącej rolę producenta i detalisty.

Piekarnie w Polsce to także duże przedsiębiorstwa.

- Wśród piekarni w Polsce, jest wiele dużych, ale wciąż rodzinnych, w 100% polskich przedsiębiorstw z tradycjami, takie jak nasza Piekarnia Cukiernia Putka. Mam nadzieję, że nie zostaną one ukarane, za podjęte wcześniej inwestycje i rozwój, które pozwoliły im zdobyć status dużego przedsiębiorstwa - tłumaczy Grzegorz Putka z piekarni Putka z Jawczyc. Piekarnia prowadzi działalność głównie na obszarze aglomeracji warszawskiej i w Łodzi.

Ponadto firma posiada 159 sklepów firmowych i 43 patronackie.

- Na pewno dobrze mieć jest jednak taką stałą, zapewnioną cenę na wypadek ponownych, niespodziewanych podwyżek, których dzięki temu nie musimy się obawiać. Tu tylko pojawia się kolejny problem – jeśli ceny wrócą do poziomu 1000 zł za MWh, to wspomniany limit pomocy de minimis może się szybko wyczerpać, nawet dla małych, rzemieślniczych piekarni - dodaje Grzegorz Putka.

Z nowych stawek mają skorzystać m.in. firmy produkujące:

  • pieczywa,
  • świeże wyroby ciastkarskie,
  • ciastka.

Chodzi o przedsiębiorstwa, które do oznaczenia swojej działalności korzystają z kodu PKD 10.71.Z. Dodatkowym warunkiem jest korzystanie z pieców ogrzewanych gazem ziemnym.

Szacowana liczba podmiotów, które może objąć pomoc, to ok. 2,7 tys. przedsiębiorców – czytamy na rządowej stronie gov.pl. Koszt programu za trzy kwartały 2023 r. ma wynieść ok. 300 mln zł.

– To na pewno cenna inicjatywa. Być może kilka piekarni dzięki temu przetrwa ten rok. Pozostaje niepewność co dalej, ponieważ premier proponuje rozwiązanie tymczasowe. Może się też okazać, że niektóre małe piekarnie nie przetrwają pierwszego kwartału, ponieważ licznik zwielokrotnionych opłat za gaz w pierwszym kwartale nie przestanie naliczać – mówi Grzegorz Skalski.

Cena chleba i wypieków. Dlaczego gaz jest istotnym składnikiem ceny?

– Gaz jest wykorzystywany przez dużą część branży piekarniczej do ogrzewania pieców, w których wytwarzają swoje produkty. Wyższe ceny gazu to przeważnie wyższe ceny towarów, a pieczywo to nadal podstawowy produkt dla milionów Polaków - miesięcznie każdy Polak zjada przeciętnie 2,75 kg chleba – powiedział Waldemar Buda.

Proponowane rozwiązanie ma obniżyć ceny gazu nawet dwu- lub trzykrotnie względem oferty cenowej proponowanej obecnie na rynku.

Jak zaznacza Łukasz Grondal z piekarni cukierni ATU Myślachowice, w zeszłym roku znacząco wzrosły m.in. koszty związane z zatrudnianiem pracowników. Podniesiono m.in. płacę minimalną. Z tego powodu chleb prawdopodobnie tańszy już nie będzie, a piekarze wykorzystają zaoszczędzone pieniądze na gazie po to, by zapłacić swoim pracownikom m.in. wyższe pensje.

– Gaz to nie jest jedyny czynnik cenotwórczy przy produkcji pieczywa. W sporym tempie rosną ceny surowców: mąka, tłuszcze, jajka. Koszty finansowe instytucje podwyższają co miesiąc. Koszty pracy urosną dwukrotnie w tym roku. Zamrożenie cen gazu niewiele pomoże w utrzymaniu rentowności. Potrzebne jest jak najszybsze zduszenie inflacji. Dopóki to nie nastąpi, cena chleba nie może być niższa, co najwyższej zmniejszy się tempo podwyżek ceny pieczywa – tłumaczy Grzegorz Skalski, właściciel piekarni Skalski.

Jak podaje Izba Zbożowo-Paszowa, tona pszenicy konsumpcyjnej kosztuje obecnie ok. 1200 zł. W marcu zeszłego roku było to prawie 2 tys. zł za tonę. Jak mówi Mariusz Dziwulski, ekspert PKO BP, nawet taniejące zboże nie sprawi, że chleb stanieje.

– Scenariusz obniżek cen pieczywa jest skrajnie nieprawdopodobny, z uwagi na fakt, że koszty surowcowe są tylko jednym z elementów, które wpływają na ceny – tłumaczy Dziwulski, cytowany przez Business Insider Polska.

Dopłaty do gazu dla piekarń. Takie są zasady. Gdzie składać wniosek?

Rządowa pomoc przybierze formę maksymalnej ceny gazu ziemnego. Będzie to podobne jak w przypadku:

  • odbiorców wrażliwych,
  • podmiotów opieki zdrowotnej,
  • szkół.

W przeciwieństwie jednak do nich, pomoc dla piekarni stanowiłaby pomoc publiczną w rozumieniu przepisów UE. Z uwagi na ograniczoną skalę pomocy, wsparcie zostanie wdrożone w ramach pomocy de minimis, tj. pomocy ograniczonej do limitu ogólnie przyjętej pomocy w wysokości 200 tys. euro na przestrzeni 3 lat – czytamy na gov.pl.

Przedsiębiorstwu energetycznemu, które dostarcza do piekarni paliwo gazowe, będzie przysługiwać rekompensata spowodowana zastosowaniem ceny maksymalnej.

Przedsiębiorcy wnioski będą wysyłać do operatora, który oceni spełnienie kryteriów. Chodzi o kod PKD piekarni i faktyczne prowadzenie działalności piekarniczej. Szczegóły nie są jeszcze znane i nie wiemy, czy i w jaki sposób weryfikowane będzie używanie pieców ogrzewanych gazem ziemnym.

– Pytanie: kiedy i na jakich zasadach to nastąpi? To nie jest tak łatwo nazwać, kto jest małą piekarnią, a kto średnią, kto już jest piekarnią, a kto jeszcze nie? Piekarnia jest bardzo szeroką nazwą. W „Żabce” też odpieka się pieczywo. Pizzerie robią nie tylko pizze, ale także chlebki, np. focaccia. We włoskiej kulturze jest to chleb. Burgerownia także sama może robić bułki albo bagietki do zapiekanek. Jak to będzie doprecyzowane? Dla mnie jest to zagadka – tłumaczy Łukasz Grondal.

Do tej pory mikro-, małe i średnie firmy były jedynie objęte ograniczeniem ceny energii do 795 zł.

- Każda pomoc jest mile widziana i pomocna, ale po pierwsze na razie mamy tylko zdawkowe informacje z konferencji prasowej, a po drugie jest ona mocno spóźniona. Nie byłaby też ta pomoc potrzebna, gdyby PGNiG obniżył swój cennik. Aktualnie cena gazu dla biznesu od PGNiG to ponad 600 zł za MWh, a na giełdzie można gaz kupić za 303 zł - komentuje Grzegorz Putka z piekarni Putka.

Dodaje również, że pomoc ta była najbardziej potrzeba w drugiej połowie zeszłego roku, kiedy ceny gazu doszły do 1 500 zł za MWh.

- A jak spadły już do tych 300 zł, to Rząd obiecał, że za 2 miesiące, jak się skończy okres grzewczy i możliwe, że ceny spadną dalej, to pomoże. Wiele piekarni już do tego momentu nie dotrwa, największa fala upadłości była właśnie na koniec zeszłego roku. Wtedy ceny energii (gazu i prądu) sięgały nawet 20% kosztów produkcji, teraz gdy spadły one ponownie do 3-5%, ta pomoc jest już mocno spóźniona - tłumaczy Grzegorz Putka z piekarni Putka.

Sejm przegłosował zmiany w cenach gazu dla piekarń. Teraz ustawą zajmie się senat

Posłowie w środę 8 lutego przegłosowali nowelizację ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Zmienione prawo pozwoli piekarniom i cukierniom na zakup gazu po nowej, niższej cenie. Za głosowało 234 posłów, przeciwko opowiedziało się 15 posłów, a 202 wstrzymało się od oddania głosu.

Zmieniona ustawa zawiera w sobie także przepisy o stosowaniu odwróconego obciążenia podatkiem VAT:

  • gazu w systemie gazowym,
  • energii elektrycznej w systemie elektroenergetycznym,
  • usług w zakresie przenoszenia uprawnień do emisji gazów cieplarnianych.

Mechanizm odwróconego obciążenia VAT-em ma być stosowany od 1 kwietnia 2023 r. do 28 lutego 2025 r.

Nad ustawą obradować będą teraz senatorowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chleb będzie tańszy? Właściciele piekarń mniej zapłacą za gaz od 1 kwietnia. Czy zniżka obejmie wszystkich? Oto warunki - Strefa Biznesu

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia