Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dla jednych lepiej, dla innych gorzej

Anna Niedzielska
Po obniżce stóp procentowych przez Narodowy Bank Polski osoby spłacające kredyty w złotówce odetchnęły z ulgą. Osoby mające pożyczki w walutach obcych nie mają się jeszcze o co martwić. Zaś oszczędzający powinni szybko poszukać zyskownych lokat.

     Decyzja NBP miała przede wszystkim obniżyć koszty kredytów dla polskiej gospodarki i uchronić ją przed znaczącym spowolnieniem. Jednak nie miała większego wpływu na ceny kantorowe i zachowania klientów. Popyt na waluty jest stały, ceny wahają się, ale nie są to wyraźne zmiany.

    - Ruchy cen walut na naszym rynku nadal są trudne do przewidzenia. Przykładem jest choćby funt brytyjski, który ma różnice ceny nawet do 10 groszy dzienne. Euro i dolar niewiele spadły z ceny, od obniżki stóp procentowych około 3 grosze. Stabilny jest jednak frank szwajcarski, na którego mamy stały popyt - mówi Wojciech Pióro, z kieleckiego kantoru „U Marynarza”.

    SPOKOJNIE WE FRANKU

   Po ubiegłotygodniowej decyzji NBP, która miała wpływ na obniżkę oprocentowania pożyczek w złotówkach, kredyty w szwajcarskiej walucie stały się mniej opłacalne. Wiele osób zastanawia się więc nad przewalutowaniem kredytu. Czy to jednak się opłaca?

   - Kredytobiorcy powinni mieć świadomość, że oprócz raty płaconej we franku wzrosło ich zadłużenie wyrażone w złotych. Ze względu na to osoby, które zaciągnęły kredyt po niższym kursie waluty obcej niż kurs obecny, i chcące teraz przewalutować kredyt, poniosą stratę. Przewalutować kredyt z waluty obcej na złote należy wtedy kiedy złoty jest mocny, a nie gdy jest słaby. To właśnie kurs wymiany waluty, i inne koszty przewalutowania, a nie fakt obniżenia krajowych stóp procentowych powinien decydować o przewalutowaniu kredytu - wyjaśnia Mateusz Głowacki, doradca finansowy Expander.

   **MNIEJSZY ZYSK**

  Spłacający kredyty mają się z czego cieszyć, ale dla oszczędzającychnadszedł gorszy czas. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku można było skorzystać z lokat przynoszących 9, czy 10 procent zysku w skali roku. Teraz trzeba się zadowolić takimi, które przynoszą góra 7 procent. Analitycy przewidują, ze do końca roku stawki dla najlepszych depozytów spadną do poziomu 5 procent.

   - Oprocentowanie lokat już zaczęło spadać, proces ten będzie się nasilał, ponieważ rynek oczekuje dalszych cieć stóp procentowych. Osoby chcące założyć lokatę powinny się więc pospieszyć. Przy obecnej sytuacji rynkowej bardziej atrakcyjne będą lokaty o stałym oprocentowaniu, jak najdłuższym terminie trwania - dodaje Mateusz Głowacki. - Osoby, które zakładały rachunki o stopie procentowej zmiennej muszą być teraz przygotowane na spadek ich oprocentowania Spłacający kredyty cieszą się z obniżek stóp procentowych, drobni ciułacze nie mają jednak powodów do radości.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia