Kielecka firma Evoltaic zainwestowała w Ostrowcu Świętokrzyskim i planuje rozwinąć tu produkcję. W przyszłym roku ma stworzyć około stu miejsc pracy.
- Kupiliśmy teren od dawnego właściciela firmy, z którą jak wiemy były same problemy. My stwarzać ich nie mamy zamiaru. Nasza produkcja będzie przyjazna dla środowiska i opierać się będzie na nowoczesnej technologii przetwarzania tworzyw sztucznych – mówi Monika Majcher, prezes firmy Evoltaic. - Nasza firma jest właścicielem patentu na przetwarzanie folii, która w innych typach technologii nie mogła być przerabiana.
POMOCNE URZĘDY
Zakład zajmować się będzie produkcją regranulatu plastikowego z odpadów foliowych. Taką działalność prowadzi już jeden ze wspólników firmy w Brzesku w Małopolsce.
- Wychodzimy naprzeciw temu co dzieje się na rynku. Chodzi choćby o zagospodarowanie folii rolniczej, która często jest zakopywana na polach, zamiast być odpowiednio zagospodarowana, czyli zrecyklowana i zawrócona do produkcji wtórnej – mówi Paweł Kuta. – Mam 15 – letnie doświadczenie w tej branży, dlatego nie boimy się wyzwania. Tym bardziej, że spotkaliśmy się z ogromną przychylnością lokalnych władz. Urzędy nie przetrzymywały niepotrzebnie dokumentów, wszystko zostało sprawnie i bezpośrednio przeprowadzone. To było dla nas wielkie zaskoczenie.
Inwestycja jest współfinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego Innowacyjna gospodarka. W czerwcu firma podpisała umowę z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości na prawie 40 milionów złotych dotacji. Działalność planuje rozpocząć w połowie przyszłego roku.
- Planowany przerób to około 2 tony na godzinę. Chcę jednak zaznaczyć, że materiały nie będą składowane w magazynach czy na placu. Będzie tu przechowywane około 10 – 15 procent przerobu miesięcznego, a surowiec gotowy wywożony praktycznie na bieżąco, bo jest na niego zapotrzebowanie w Polsce i wielu krajach Europy – dodaje Paweł Kuta.
HAŁDA ŚMIECI ZNIKA
Firma Evoltaic powstaje w miejscu, w którym od kilkunastu miesięcy trwała batalia o usunięcie ogromne, zalegającej w hali i na placu hałdy śmieci. Nowi właściciele pozbyli się już mniej więcej połowy uciążliwych odpadów i rozpoczęli remont hali. Zdjęty został dach i część ścian. Sama konstrukcja hali została sprawdzona i może być użytkowana, trzeba będzie ją jednak na nowo obudować.
- Sprawa ma szczęśliwy finał, z czego bardzo się cieszę. W końcu ten teren będzie jakoś wyglądał, będzie tu kwitła produkcja – komentuje starosta ostrowiecki Zdzisław Kałamaga. – Aby sprowadzić tu inwestorów, wystarczyła prosta rzecz, czyli prowadzenie ich od początku do końca przez procedury administracyjne. Tak jak w tym przypadku, urzędnicy powinni mieć takiego inwestora „przypisanego”, także na etapie przygotowania dokumentacji, żeby nie było żadnych błędów i aby można było skompletować ją szybciej i niezwłocznie wydać pozwolenia.
- Moją ambicją było doprowadzić do usunięcia tej pryzmy. Tak zaczyna się dziać i z tego się najbardziej cieszę – mówi naczelnik wydziału Waldemar Kacuga. - Mamy poważnego inwestora, a za kilka miesięcy zacznie się produkcja.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?