Kielecki przedsiębiorca zaprosił światowej sławy artystę. Miasto zobaczy wielkie dzieło

Projekt zrealizowany specjalnie dla Kielc, powstaje z inicjatywy Tomasza Tworka, prezesa firmy Dorbud, który od dwóch lat zabiegał o możliwość prezentacji twórczości tego wielkiego artysty.

Dzięki mecenatowi właściciela firmy Dorbud, Tomasza Tworka Kielce awansują od razu do pierwszej światowej ligi miast, które mogą się pochwalić obecnością dzieła Leona Tarasewicza. Tym razem zbuduje on wielki obiekt o wymiarach około 10 na 20 metrów czyli łącznie powierzchni blisko 200 metrów kwadratowych! Będzie to właściwie osobny budynek o wysokości około trzech metrów, którego wnętrze dziś jeszcze owiane jest tajemnicą.

Jedną z największych atrakcji tego dzieła będzie możliwość jego zwiedzania. Instalacja, nie będzie obiektem tylko do podziwiania z zewnątrz. Zwiedzający będą przemieszczać się wewnątrz obiektu wypełnionego malarstwem Leona Tarasewicza wchodząc w interakcję z dziełem – wyjaśnia prezes Tworek.

Obiekt zostanie udostępniony do zwiedzania 2 września. W tym tygodniu do Kielc przyjeżdża już sam Leon Tarasewicz, który zacznie malować całą stalową konstrukcję. Zajmie mu to kilka tygodni, bo trzeba zamalować olbrzymie powierzchnie.

Jak będzie wyglądało najnowsze dzieło sztuki tego artysty, nikt nie wie. Dotychczas tego typu plenerowe instalacje najczęściej malował on w poziome kolorowe pasy, ale teraz może być zupełnie inaczej. On sam nie chce zdradzać tej tajemnicy.

- Obiekt dołączy do naszej kolekcji sztuki współczesnej, ale najpierw wzorem „Żelaznych” oraz „Balansujących” chcemy go pokazać Kielczanom i turystom – dodaje Tomasz Tworek.

Instalacja Leona Tarasewicza w Kielcach to wydarzenie rangi światowej i zapewne głośno odbije się we wszystkich europejskich mediach branżowych, a dla stolicy regionu będzie fantastyczną promocją. Zwłaszcza, że zobaczą je przecież także goście Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.