Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych mogą trafić na giełdę

Kilkanaście milionów zysku, wielomilionowe inwestycje, podwyżki dla pracowników i wzrost zatrudnienia. Mimo zastoju w branży wyniki ekonomiczne Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych są znacznie lepsze niż w ubiegłym roku.

- W porównaniu do 2007 roku można mówić o pewnym zastoju w branży, ale mimo to osiągamy w tym roku wyniki lepsze niż zakładaliśmy - mówi Ryszard Gądek, prezes zarządu Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych.

Dobra sytuacja ekonomiczna pozwoliła zarządowi spółki, należącej do Skarbu Państwa na podniesienie płac. Po pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku średnie wynagrodzenie w spółce wyniosło prawie 3,2 tysiąca złotych brutto. A we wrześniu, po kolejnej regulacji płac, średnia pensja wzrosła do ponad 3,4 tysiąca złotych brutto.

- Poza tym w ostatnich dwóch latach o kilkanaście procent wzrosło zatrudnienie. Obecnie w spółce pracuje prawie 400 osób. Wielu nowych pracowników przyszło do nas z prywatnych firm - dodaje Ryszard Gądek.

Poprawie uległy również warunki pracy, ponieważ KKSM już drugi rok z rzędu wydają na inwestycje około 20 milionów złotych rocznie. Spółka zakupiła niedawno najnowocześniejszy sprzęt, jaki jest dostępny na rynku. Inwestuje także w monitoring przemysłowy i rozwiązania informatyczne.

Nic więc dziwnego, że KKSM starają się o giełdowy debiut. Znajdująca się na liście firm przewidzianych do prywatyzacji spółka czeka obecnie na wybór doradcy prywatyzacyjnego.

- W grudniu ubiegłego roku złożyliśmy wniosek o przyspieszenie procesu prywatyzacji, o skierowanie spółki na giełdę. Jak dotąd ministerstwo nie wyraziło jednak na to zgody. Rozważana jest bowiem również sprzedaż spółki inwestorowi strategicznemu. W tej sprawie wpłynęło już kilkanaście listów intencyjnych. Sądzę, że ta kwestia prywatyzacji może potrwać jeszcze około roku - informuje Ryszard Gądek.

Prywatyzacja KKSM - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy firmą są zainteresowane między innymi takie koncerny jak Lafarge, Nordkalk i Strabag - ogranicza w pewnym stopniu działalność spółki. Chodzi między innymi o pozyskanie nowych złóż czy też realizację inwestycji. Na przykład sprzedaży, dzierżawy lub zagospodarowania terenu przy ulicy Ściegiennego w Kielcach.

- Kontynuujemy działania porządkujące teren. Z budynków przy ulicy Ściegiennego wyprowadziliśmy na Białogon zakład marmurów. Kolejnym etapem będzie zapewne wyburzenie starych hal produkcyjnych. Zdecydowaliśmy się natomiast na modernizację budynku, który będzie salonem sprzedaży. Obłożyliśmy go marmurem z naszej kopalni w Jaźwicy - dodaje Ryszard Gądek.