- Nie oznacza to jednak, że praca będzie się odbywała normalnie, czyli na dwie i trzy zmiany. Planuje się pracę tylko na jednej zmianie, a produkowanych ma być sześć pojazdów, czyli o połowę mniej niż pierwotnie zakładano. Jednak stopniowo produkcja ma się zwiększać i dwanaście autobusów ma być produkowane w połowie maja lub nieco później. Czy te plany będą zrealizowane nie wiadomo, bo wszystko uzależnione jest od rozwoju epidemii koronawirusa i dostaw części do montażu - informuje Jan Seweryn, przewodniczący Komisji Miedzyzakładowej „NSZZ „Solidarność” w MAN Bus.
Od poniedziałku 23 marca do 17 kwietnia w MAN Bus w Starachowicach, w pracy pozostawało około 600 pracowników, którzy realizowali najpilniejsze zamówienia. Pracowali w mniejszych zespołach, zachowując zasady bezpieczeństwa stanu epidemicznego.
Cała załoga MAN Bus w Starachowicach liczy około 3, 5 tysiąca pracowników. W całym koncernie MAN na Świecie pracuje 36 tysięcy osób.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?