Wejście na nasz rynek przewozów pasażerskich brytyjskiej firmy PolskiBus.com, oferującej przejazdy na różnych trasach już od 1 złotówki, wywołało najpierw wielką burzę i lawinę zarzutów o nieuczciwą konkurencję, a potem - rewolucję. Bo kolejni przewoźnicy, by nie stracić zaufania klientów, szybko zareagowali na zmiany, oferując nowe połączenia, udogodnienia dla podróżujących i niższe ceny.
Do walki o świętokrzyskiego pasażera dołączył w tym roku kolejny zagraniczny przewoźnik. 16 czerwca z kieleckiego dworca PKS odjechał pierwszy autobus estońskiej firmy Lux Express, która na razie oferuje połączenia na trasach do Warszawy, Krakowa oraz Tarnowa.
Wraz z nowymi połączeniami przyszła też zupełnie nowa jakość dla podróżnych - komfortowo wyposażone, przestronne autobusy oraz rozrywka w czasie podróży, bo dzięki tabletom wbudowanym w zagłówki foteli można obejrzeć filmy, posłuchać muzyki czy posurfować w internecie.
Konkurencja musi być, ale zdrowa
Na przewozowej rewolucji zyskał przede wszystkim pasażer.
- Zdrowa konkurencja zawsze wychodzi na plus dla klienta. Tym bardziej teraz, gdy na rynku przewozów pasażerskich jest trudny czas. By nie stracić swojej pozycji i zaufania pasażerów firmy przewozowe muszą być otwarte na potrzeby osób, które z naszych usług korzystają - mówi Stanisław Wodyński, dyrektor Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Ostrowcu Świętokrzyskim, które jest największym regionalnym przewoźnikiem i działa nieprzerwanie już od 70 lat.
Jak podkreśla nasz rozmówca, konkurencja szybko zweryfikowała rynek.
- Dobra konkurencja, na równych zasadach zawsze działa pozytywnie i napędza zmiany. Nie można dopuścić do sytuacji, w której jeden przewoźnik, oferując bilety w symbolicznej cenie, zdominuje rynek. Bo gdy tylko sam zostanie na rynku, to ceny podniesie i odbije sobie straty kosztem pasażerów. A to pasażer jest najważniejszy i musi mieć pewność, że firma, z którą podróżuje, ma odpowiednie zaplecze i na przykład w przypadku awarii jest w stanie szybko zapewnić zastępczy autobus - zaznacza nasz rozmówca.
Niska cena biletu dzięki zagranicznym firmom
Ostrowiecki przewoźnik oprócz usług na lokalnych trasach, jeździ też do popularnych miejscowości w Polsce i na Ukrainie.
- Tego oczekują pasażerowie. W okresie wakacyjnym kursujemy do popularnych miejscowości wypoczynkowych: Zakopanego i Rabki, Łeby, Jastrzębiej Góry, Ustki, a od tego roku także do Kołobrzegu. Sporo osób jeździ też na Ukrainę, dlatego i tam kursujemy - wymienia Stanisław Wodyński.
Co ważne dla pasażera, również u tego przewoźnika możemy już kupić bilet za złotówkę i to nie tylko na dworcu.
- Zanim na naszym rynku pojawili się zagraniczni przewoźnicy, nie można było zmieniać cen biletów. A właśnie ceną kierują się pasażerowie. Doceniają też wygodę kupowania biletów przez internet i coraz więcej naszych pasażerów z tej formy korzysta. Liczba osób korzystających ze zbiorowej komunikacji rośnie, a my systematycznie ulepszamy naszą flotę - przyznaje dyrektor PKS w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Nowa linia Kielce - Lublin
PolskiBus.com wprowadza w przyszłym tygodniu do regionu świętokrzyskiego swoją piątą linię. Od środy, 12 sierpnia, linią oznaczoną P20 będzie można jeździć na trasie Kielce - Lublin.
Nowa linia będzie kursowała cztery razy w ciągu dnia w obu kierunkach. Z Kielc do stolicy województwa lubelskiego pojedziemy o godzinach 6.20, 11.50, 18.40 oraz 23.59, natomiast z Lublina autobusy odjeżdżają o godzinach 6.30, 12.30, 18.00 i 00.15. Tak jak w przypadku pozostałych linii, kursujących na trasach do Warszawy, Krakowa, Radomia i Zakopanego, autobusy do Lublina będą odjeżdżały z przystanku przy ulicy Żytniej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?