Właścicielem internetowego serwisu wyborczego CallandVote.pl jest kielecka firma Infonetax. – To jedyny taki projekt na świecie. Zrodził się na bazie naszych dotychczasowych doświadczeń z wykorzystaniem proponowanych przez nas technologii – tłumaczy Janusz Rynk, członek zarządu do spraw nowych technologii Infonetax.
Korzystanie z serwisu jest banalnie proste.
- Zastosowane innowacyjne kanały kontaktu umożliwiają każdemu z nas nawiązanie bezpłatnego połączenia telefonicznego z kandydatem. Wystarczy podać swój numer telefonu na zamieszczonej w serwisie wizytówce danego kandydata, a zostanie nawiązana rozmowa telefoniczna. Ponadto można skorzystać z modułu SMS i e-mail, aby wysłać wiadomość do kandydata – mówi Rynk.
Problem w tym, że w systemie od momentu jego uruchomienia 1 września zarejestrowało się… sześcioro kandydatów, czworo ze Świętokrzyskiego, jeden z Łódzkiego i jeden z Pomorskiego. Ci, którzy się na to zdecydowali, jak poseł Artur Gierada, chwalą sobie pomysł. - Zawsze udostępniam do siebie numer telefonu na materiałach wyborczych. To z reguły fajne rozmowy. Projekt pozwala zwócić uwage, że do polityka można zawdzonić, dlatego w to wszedłem – mówi Gierada.
- Chcieliśmy zobaczyć, jak bardzo politycy są otwarci na ludzi, bo swoją otwartość nieustannie deklarują. Wysłaliśmy zaproszenie do prawie wszystkich kandydatów w kraju. Zainteresowanie jest słabe, co świadczy o podejściu polityków do nowoczesnych i wygodnych form kontaktu, a z drugiej strony o podejściu do wyborców – twierdzi Janusz Rynk.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
