Przypomnijmy, że od połowy maja na rynku dostępne jest piwo kieleckie mocne. Na zlecenie zagnańskiej hurtowni produkuje je podwarszawski browar Jabłonowo. Jedna butelka ma 7,2 procent alkoholu i kosztuje 1,80 złotych. – Gdy wprowadzaliśmy to piwo na rynek, naszym zadaniem było zrobienie dużego szumu i to się udało – informuje Katarzyna Czechowska. Dodaje, że przez pierwszy miesiąc sprzedano ponad 100 tysięcy butelek piwa, a kolejny zapowiada się jeszcze lepiej.
Teraz na rynek ma trafić kolejna odsłona piwa kieleckiego. Produkować będzie je także browar Jabłonowo, jednak różnica między pierwszym wyrobem ma być zasadnicza. Przede wszystkim nowe piwo kieleckie to wersja Pils, czyli nisko fermentowane. Będzie więc lepsze, droższe (około 2,50 złotych za butelkę), w butelce bezzwrotnej, będzie też różniło się zawartością alkoholu (5,6 procent). - Mamy nadzieję, że będzie konkurować z takimi produktami jak lubelska Perła, czy łomżyńska Łomża – dodaje Katarzyna Czechowska, która zdradza, że pomysł wprowadzenia piwa regionalnego pojawił się już jakiś czas temu. – Praktycznie każdy region w Polsce ma swoje piwo. W Krakowie jest Krakowiak, w Łomży Łomża, a w Lublinie Perła. W Kielcach już dawno tego nie było. Nasz pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Myślę, że złożyło się na to zarówno niska cena, jak i lokalny patriotyzm i sama nazwa „Kieleckie”, która niewątpliwie zachęca.
Piwo kieleckie Pils ma pojawić się na półkach świętokrzyskich sklepów jeszcze w lipcu.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?