Ogromny pożar zniszczył hale produkcyjne tartaku! Co się stanie z firmą i pracownikami?

Tartaki, które spaliły się w miejscowości Gracuch są częścią Zakładów Przetwórstwa Drzewnego należącej do włoskiej grupy SAFWOOD, która zajmuje się produkcją i dystrybucją surowców i wyrobów drewnianych na rynku zachodnim.

Czytaj też: Wielki nocny pożar. **Spłonęły dwie hale ogromnego, włoskiego tartaku****

- Spaliły się  dwie bardzo nowoczesne hale, w których znajdowały się maszyny służące do produkcji domów z drewna klejonego. Na skutek pożaru straciliśmy także wiele materiałów i surowców. Zniszczenia są naprawdę ogromne i firma bardzo na tym straci. Hale były świetnie zabezpieczone, to bardzo nowoczesna technologia, dlatego trudno nam uwierzyć w to, że doszło do samozapłonu – informuje Jacek Janik z Zakładów Drzewnych MD Sp. z. o. o.

Straty już teraz szacowane są na wiele milionów złotych. Szczęście wyraźnie opuściło właścicieli zakładów. Ostatnimi czasy firma zaczęła wychodzić na prostą po problemach, które sprawił stary zarząd włoskiej spółki dopuszczając się nadużyć. Nowy zarząd rozpoczął wiele istotnych inwestycji, które miały wyciągnąć przedsiębiorstwo z zapaści.

Zakład zatrudnia 140 osób. Czy w związku ze stratami poniesionymi przez nieszczęśliwy wypadek, pracowników dotknie redukcja etatów? – Zbyt mało czasu minęło od tego zdarzenia, żeby jednoznacznie powiedzieć, co będzie w przyszłości. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że zakład nie stanął i większość pracowników normalnie pracuje. Czas pokaże, jak się rozwinie sytuacja dotycząca zatrudnienia. Jest zbyt wcześnie, żeby mówić o skutkach – uważa Jacek Janik.